Więcej o polskim i światowym show-biznesie przeczytasz na Gazeta.pl.
Incydent, który wydarzył się podczas tegorocznego rozdania Oscarów, z pewnością przejdzie do historii. Wszystko zaczęło się, gdy na scenę Dolby Theatre wyszedł Chris Rock. Pozwolił sobie wówczas na niewybredne dowcipy w kierunku aktorki Jady Pinkett-Smith. Zażartował z ogolonej głowy żony Willa Smith'a, co nie przypadło jej do gustu. Kobieta cierpi bowiem na łysienie plackowate, o czym wielokrotnie mówiła. Wściekły Will Smith wszedł na scenę i spoliczkował Chrisa Rocka. Wykrzykiwał też w jego kierunku wulgarne słowa. Tego samego wieczoru Smith otrzymał swojego pierwszego Oscara w karierze - za pierwszoplanową rolę w filmie "King Richard: Zwycięska rodzina".
Zachowanie aktora wywołało międzynarodowy skandal i zdominowało dyskusję na temat Oscarów. Hollywoodzki gwiazdor po ceremonii opublikował przeprosiny na swoim koncie na Instagramie, a w późniejszych dniach złożył swoją rezygnację z członkostwa w Amerykańskiej Akademii Filmowej. Teraz dalsze działania dyscyplinarne wobec aktora ogłosił zarząd Akademii.
Rada Gubernatorów Akademii odbyła wirtualne spotkanie i podjęła decyzję, że Will Smith przez okres dziesięciu lat nie będzie mógł uczestniczyć w wydarzeniach organizowanych przez Akademię. Dotyczy to także oscarowych ceremonii.
94. gala rozdania Oscarów miała być okazją do uczczenia wielu osób z naszej społeczności, które w minionym roku wykonały niesamowitą pracę, jednak te chwile zostały przyćmione przez niedopuszczalne i szkodliwe zachowanie, które pan Smith zaprezentował na scenie. Rada Gubernatorów zwołała posiedzenie, na którym dyskutowano o tym, jak najlepiej zareagować na zachowanie Willa Smitha podczas rozdania Oscarów. Rada zdecydowała, że przez okres dziesięciu lat - od 8 kwietnia 2022 r. - pan Smith nie będzie mógł uczestniczyć osobiście lub wirtualnie w żadnych wydarzeniach lub programach Akademii, w tym między innymi w ceremonii rozdania Oscarów.
Akademia Filmowa wyraziła także ubolewanie, że podczas oscarowej gali nie zareagowała odpowiednio na zachowanie Willa Smitha. Warto podkreślić, że jedną z tradycji na Oscarach jest wręczanie nagrody dla najlepszej aktorki przez laureata z ubiegłego roku. Teraz wiemy, że na przyszłorocznych Oscarach będzie to niemożliwe. W ostatnich dniach Will Smith z ulubieńca Ameryki stał się prawdziwym antybohaterem. Netflix i Sony już zapowiedziały wstrzymanie projektów z udziałem aktora.