Więcej o życiu gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl
Informacja o rozwodzie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela spadła na ich fanów niespodziewanie. Aktorka i tancerz uchodzili za polską "power couple", a na Instagramie chętnie dzielili się szczegółami życia, które wyglądało na idylliczne. Okazało się, że w relacji pary zaczęło się psuć, a w połowie marca Cichopek i Hakiel ogłosili, że rozchodzą się po 14 latach małżeństwa. Bardzo szybko po tej informacji w mediach zaczęły pojawiać się doniesienia, jakoby aktorkę łączyło coś więcej niż praca z telewizyjnym kolegą, Maciejem Kurzajewskim. Para nie poznała się na planie "Pytania na śniadanie", a nieco wcześniej, gdy Cichopek i Hakiel dołączyli do ekipy prowadzonego przez dziennikarza programu.
W 2019 roku Telewizja Polska wznowiła kultowy niegdyś program "Czar par". Maciej Kurzajewski dostał w nim rolę gospodarza, a Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel zostali jurorami. Chociaż show w nowym wydaniu utrzymało się tylko przez jedną edycję, Kurzajewski i Cichopek mieli na planie zapałać do siebie dużą sympatią i znaleźć nić porozumienia. Jak informuje se.pl, to dzięki temu dziennikarzowi i aktorce zaproponowano pracę w "Pytaniu na śniadanie". Kurzajewski miał już wcześniej doświadczenie w śniadaniówce TVP, którą prowadził w latach 2009-2011.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski dołączyli do ekipy "PnŚ" jesienią 2020 roku, gdy program obchodził 18. urodziny. Podczas rozmowy z "Vivą!" dziennikarz przyznał, że gdy zadzwoniono do niego z produkcji, nie zastanawiał się długo:
To jest cudowne, kiedy człowiek dostaje propozycję, w której natychmiast się zakochuje. Tak się dzieje w moim życiu, że dostaję takie propozycje i korzystam z nich - mówił wówczas Kurzajewski.
O koleżance z programu wypowiadał się także w samych superlatywach i nie szczędził miłych słów pod jej adresem.
Cieszę się, że moją partnerką jest Kasia. Zdążyliśmy się już zgrać i polubić. To świetna dziewczyna, którą kocha cała Polska. Zaraża optymizmem, a przy tym jest profesjonalistką - cytuje Kurzajewskiego se.pl.
Niedługo przed informacją o rozstaniu Cichopek i Hakiela pojawiły się doniesienia, że widzowie nie przepadają za prowadzącą "Pytania na śniadanie". Mieli zarzucać jej zbyt częste uśmiechanie się na antenie i nieumiejętność dostosowania do poruszanych tematów, przez co śniadaniówka TVP miała tracić oglądalność. Producentka programu stanowczo zaprzeczyła tym plotkom, a w obronie Katarzyny Cichopek stanął jej telewizyjny partner.
To jest dziewczyna, która jest megaprofesjonalistką, cudownie się uśmiecha, ale też jest empatyczna, kiedy rozmawiamy o rzeczach ważnych, rzeczach, które nas bolą - powiedział Maciej Kurzajewski.
Plotki o tym, że prowadzących "Pytania na śniadanie" łączy coś więcej niż praca, podsyciło kilka niedawnych sytuacji. Cichopek i Kurzajewski zasiedli obok siebie podczas gali Wiktorów, a także razem opuścili imprezę. "Super Express" dotarł również do informacji, że aktorka wynajęła prawniczkę Kurzajewskiego do sprawy rozwodowej z mężem. Cichopek była także widziana pod domem dziennikarza.
Dziennikarz tabloidu zapytał wprost prowadzącego "Pytania na śniadanie" o relację z Katarzyną Cichopek, jednak Maciej Kurzajewski nie zdecydował się na komentarz. Reakcji odmówił także Marcin Hakiel.