Więcej informacji na temat sytuacji w Ukrainie znajdziesz pod adresem Gazeta.pl
Pomysł Antka Królikowskiego na walkę sobowtórów Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina spotkał się z falą krytyki. Mimo ogromnej liczby negatywnych komentarzy, aktor nadal idzie w zaparte i w wydanym przez siebie oświadczeniu pisze, że do walki nie dojdzie, ale "jego inicjatywa w efekcie przyniesie wiele dobrego". Do zamieszania postanowiła się teraz odnieść Sandra Kubicka. Była wstrząśnięta tym, co Antek Królikowski zrobił.
Modelka była oburzona pomysłem aktora. Opublikowała relację na swoim Instagramie, w której stwierdziła, że aktor zniszczył wszystko, co udało się osiągnąć Polakom, którzy z ogromnym zaangażowaniem wspierali i nadal wspierają potrzebujących mieszkańców Ukrainy.
Gdy o Polsce nareszcie świat pisał piękne słowa, to jeden debil postanowił to zmienić. Rozumiem, że ten człowiek jest skończony w show-biznesie, bo ja nie widzę innej opcji. Zrobił z naszego narodu idiotów na skalę światową. My mówimy: "Antek", a świat niestety pisze w gazetach: "Polska". Gdy łączymy się z naszymi sąsiadami i pomagamy im, ile możemy, on robi sobie z tego k***a cyrk. Jak masz za dużo czasu wolnego, to weź syna na spacer!
Wypowiedź zakończyła ironicznym pstryczkiem w stronę producentów i reżyserów, z którymi współpracował aktor:
To co, może kolejny film albo serial dla tego pana w nagrodę?
Zgadzacie się ze słowami modelki?
Michał Urbaniak nie żyje. Pożegnano go wzruszającymi słowami
Damięcka wprost o spotkaniu Nawrockiego z Zełenskim. Krótko, ale dosadnie
Czerwik ocenia stylizację Edyty Górniak w "halo tu polsat". Nie było idealnie
Koniec z wątróbkami gęsimi w restauracji Gessler? Jest decyzja po protestach
Krzysztof z "Rolnika" już tego nie ukrywa. W sieci pojawił się romantyczny kadr
Maurycy Popiel otwarcie o trudnym rozstaniu z żoną. "Byłem zagubiony"
Spotkanie Tuska z Zełenskim pod lupą eksperta od mowy ciała. Ujawnił nam zaskakujące szczegóły
Przecieki w sprawie polskich preselekcji do Eurowizji. Oto, co udało nam się ustalić
Wojewódzki nie zostawił suchej nitki na Dodzie. "Nie szanuję"