Tak zareagowała Jada Pinkett Smith na słaby kawał Chrisa Rocka. Wcale jej się nie dziwimy

Podczas 94. gali wręczenia Oscarów doszło do rękoczynów. Nominowany w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy Will Smith stanął w obronie żony i uderzył Chrisa Rocka. Prowadzący w swoim przemówieniu zażartował z wyglądu żony aktora. Jej reakcja była wymowna. Żart nie przypadł aktorce do gustu.

Bądź na bieżąco. Więcej o 94. gali wręczenia Oscarów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

W wielkim stylu powróciliśmy do Dolby Theatre w Los Angeles. Pierwsza gala zorganizowana po pandemii COVID-19 z pewnością przejdzie do historii. Co tam gwiazdy jedzące pizzę zamówioną przez Ellen Degeneres czy Neil Patrick Harris w samych majtkach na scenie. Od teraz największą sensacją Oscarów będzie pobicie prowadzącego. Wiele szumu jest wokół Willa Smitha i Chrisa Rocka, ale co o tym wszystkim myśli główna poszkodowana? W końcu to niechlubny żart prowadzącego o żonie aktora doprowadził do rękoczynów.

Zobacz wideo "Sukienka" - polski film krótkometrażowy nominowany do Oscara [ZWIASTUN]

Jada Pinkett Smith z wymowną reakcją na żart o swoich włosach

Chris Rock prezentował nagrodę za najlepszy film dokumentalny, kiedy rzucił niepochlebny żart. 

Jada, kocham cię. GI Jane 2, nie mogę się doczekać, kiedy cię zobaczę.

Żart miał nawiązywać do ogolonej głowy aktorki. Był to komentarz bardzo nie na miejscu, ponieważ gwiazda cierpi na łysienie plackowate, o którym z pewnością prowadzący wiedział. Jada szczerze mówi o swojej chorobie i nie wstydzi się jej. Niestety krótkie włosy są koniecznością, a nie zachcianką.

Gwiazda, słuchając żartu na swój temat, przewracała oczami, zaciskała dłonie i rzucała Rockowi rozczarowane spojrzenie w bok. Początkowo Will Smith śmiał się, lecz chwilę później niespodziewanie wstał i spoliczkował Rocka. Po incydencie, siedząc już na swoim miejscu, krzyczał w stronę sceny "trzymaj imię mojej żony z dala od swoich pier**** ust".

Jak myślicie, aktor postąpił słusznie?

 Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl.

Więcej o: