Bądź na bieżąco. Więcej o życiu gwiazd przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Niewątpliwie Doda stoi za ogromnym sukcesem filmu "Dziewczyny z Dubaju". Wokół produkcji było wiele medialnego szumu. Nie tylko z powodu kontrowersyjnej tematyki, rozwodu Rabczewskiej i Emila Stępnia, ale przede wszystkim problemów finansowych, które na tapet wzięła prokuratura. Mimo wszystko debiutancka produkcja artystki była najchętniej oglądaną w kinach w zeszłym roku. Sukces nie zatrzymał jednak Dody w firmie byłego męża. W najnowszym poście poinformowała o ważnej decyzji.
Artystka podzieliła się na Instagramie bardzo ważną informacją, a przy okazji ogłosiła, że film "Dziewczyny z Dubaju" wyszedł już na DVD.
W związku z zakończeniem mojej misji jako dyrektora artystycznego przy produkcji i promocji filmu "Dziewczyny z Dubaju" pragnę poinformować, że złożyłam rezygnację z pełnienia wszelkich funkcji w spółce Ent One Studios Ltd, która realizowała produkcję.
W oświadczeniu Dorota Rabczewska odniosła się również do byłego męża i nieścisłości, które wyszły na jaw w czasie kręcenia produkcji.
Zaufanie do byłego męża skutkowało wplątaniem mnie w sprawy i zdarzenia, o których nie wiedziałam i co do których konsekwencji i znaczenia prawnego nie miałam świadomości, wskutek których zostałam niesłusznie i bezpodstawnie narażona na daleko idące negatywne konsekwencje.
Doda dodała, że odejście z firmy Emila Stępnia nie oznacza, że kończy swoją przygodę z kinematografią. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, a po spektakularnym sukcesie pierwszego filmu artystka pragnie więcej.
Mój pierwszy film, moje "dziecko," pobił rekordy oglądalności i wierzę, że kolejny będzie jeszcze lepszy. Dziękuję wszystkim, którzy inspirują mnie i motywują do kolejnego projektu.
Na koniec emocjonującego oświadczenia pożegnała się z pierwszym filmem.
W chwili, gdy zamykają się jedne drzwi, otwierają się nowe. Jeśli coś w życiu tracimy, to znaczy, że nie wspiera to już naszego rozwoju, albo po prostu przyszedł czas pożegnania. "Dziewczyny z Dubaju" żegnajcie - zakończyła Doda.
Jesteście ciekawi, o czym będzie nowy film Rabczewskiej?
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.