• Link został skopiowany

Książę Harry nie pojawi się na ważnej uroczystości rodzinnej. Powód? Boi się

Książę Harry za pośrednictwem rzecznika poinformował, że nie pojawi się na nabożeństwie upamiętniającym księcia Filipa. Wnuk królowej Elżbiety II twierdzi, że w Wielkiej Brytanii nie czuje się bezpiecznie.
Książę Harry Królowa Elżbieta II
Agencja Wyborcza.pl

Więcej informacji na temat brytyjskiej rodziny królewskiej znajdziecie na stronie Gazeta.pl

Zobacz wideo Książę Harry pierwszy raz pokazał się publicznie od czasu ogłoszenia odejścia z dworu

Po odejściu z rodziny królewskiej książę Harry i Meghan Markle osiedlili się w Stanach Zjednoczonych. Od tamtej pory raczej nie odwiedzają Wielkiej Brytanii. Książę Sussexu ostatni raz oficjalnie pojawił się w ojczyźnie w lipcu ubiegłego roku, kiedy odsłonięto pomnik ku czci księżnej Diany. Niedawno rzecznik księcia poinformował, że nie weźmie on udziału w nabożeństwie upamiętniającym księcia Filipa, które odbędzie się 29 marca w Opactwie Westminsterskim.

Książę Harry nie pojawi się na ważnej uroczystości rodzinnej. "Nie czuje się bezpiecznie"

Rzecznik księcia Harry’ego poinformował w piątek, że wnuk królowej Elżbiety II nie pojawi się w nabożeństwie upamiętniającym księcia Filipa. Prawnicy księcia Sussexu przekazali, że mąż księżnej Meghan "nie czuje się w Wielkiej Brytanii bezpiecznie". Odkąd para książęca opuściła rodzinę królewską, nie mogą już korzystać z ochrony opłacanej przez podatników. Jednocześnie książę Harry planuje w połowie kwietnia udać się do Holandii, gdzie odbędą się Invictus Games, zawody sportowe dla żołnierzy i weteranów wojennych pod jego wieloletnim patronatem.

Biografka rodziny królewskiej, Angela Levin, zarzuciła mężowi księżnej Meghan lekceważenie królowej Elżbiety II, która wciąż przeżywa stratę męża. Zaznaczyła też, że podczas oficjalnych uroczystości książę Harry może liczyć na taką samą ochronę, jak pozostali członkowie rodziny królewskiej. Dodatkowo, nawet jeśli nie otrzyma służb publicznych, wciąż może bez problemów wynająć prywatnych ochroniarzy, jak to robi już teraz w USA.

Prawniczka księcia, Shaheed Fatima QC, w lutym przekazywała, że Harry chciałby przylecieć do Wielkiej Brytanii razem z rodziną. Jako warunek stawiano jednak konieczność zapewnienia im wszystkim ochrony przez brytyjskie służby publiczne. Te zaś stały na stanowisku, że ochrona będzie się należała, ale najpewniej wyłącznie księciu i tylko w bardzo określonych sytuacjach. Czy taką sytuacją byłby przylot do Wielkiej Brytanii na uroczystość upamiętniającą dziadka Harry'ego? Wątpliwości te rozstrzygane są obecnie przed sądem. Nie podano dat, kiedy zakończone zostaną postępowania - od ich wyniku zależy, czy Harry z rodziną kiedykolwiek przyleci do Wielkiej Brytanii. Jak widać, za ochronę nie bardzo chce płacić z własnej kieszeni, co robi w Stanach Zjednoczonych.

Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.

Więcej o: