Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz pod adresem Gazeta.pl
W czwartek po południu za pośrednictwem Instagrama Marianna Schreiber poinformowała swoich obserwatorów, że ze względu na zły stan córki musi natychmiast udać się z nią do szpitala. Żona jednego z ministrów z ramienia PiS, Łukasza Schreibera, zyskała rozpoznawalność dzięki występowi w programie "Top Model", gdzie ku zaskoczeniu wszystkich przyznała, że jej mąż nie wie o jej udziale w telewizyjnym show.
Choć nie udało jej się dojść do dalszych etapów, zgromadziła grono ponad 27 tysięcy obserwatorów na Instagramie i pozostaje aktywna w sieci.
Zaniepokojona Marianna Schreiber zwróciła się do fanów z wiadomością, że musi natychmiast zawieźć ukochaną córeczkę do szpitala. Po jakimś czasie dodała:
Takie momenty pokazują, na kogo naprawdę mogę liczyć.
Po tym zniknęła na kilka godzin, lecz wróciła z uspokajającą wiadomością, ze dzięki szybkiej reakcji i wykwalifikowanym specjalistom sześcioletnia Patrycja wróci do zdrowia:
Dziękuję wam za wiadomości ze słowami wsparcia dla mojej Pati... Jeśli nie dam rady odpisać na każdą z nich, to musicie wiedzieć, że wszystkie czytam. Dużo dziś tutaj emocji. Przepraszam, ale nie będę udawać, że jest pięknie i kłamać.
Zatroskanym fanom wyjaśniła również, co spowodowało konieczność natychmiastowej hospitalizacji:
Dostała prawie zatrucia organizmu od infekcji. W ostatniej chwili zaniosłam ją na rękach do szpitala, gdzie dostała natychmiastową pomoc. Gdyby nie to, nie wiem, co by było…
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.