Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz pod adresem Gazeta.pl
Wojna na terenie Ukrainy rozpoczęta bezzasadnie przez agresywny atak wojsk rosyjskich to najważniejszy temat ostatnich dwóch tygodni. Konflikt narasta i trudno żyć w otaczającej rzeczywistości, ignorując fakt zdarzeń, które mają właśnie miejsce u naszych wschodnich sąsiadów. Wiele osób zdecydowało się na rzeczywistą pomoc potrzebującym, organizując zbiórki, zbierając najpotrzebniejsze artykuły, udzielając schronienia, czy też pomagając w transporcie uchodźców.
Duża część osób publicznych, w tym artystów i postaci ze świata show-biznesu, postanowiło również zabrać głos w związku z aktualnymi wydarzeniami. Do tego grona dołączyła właśnie Agnieszka Woźniak-Starak.
Po spotkaniu ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa z szefem ukraińskiej dyplomacji Dmytrem Kułebą odbyła się konferencja prasowa, transmitowana między innymi przez Polsat News. Rosyjski polityk przekonywał, że "propozycje leżą na stole", a atak wojsk to "operacja specjalna", mająca na celu zapewnienie bezpieczeństwa. W pewnym momencie padło stwierdzenie:
My nie chcemy atakować żadnych innych państw. Ukrainy nie atakowaliśmy.
Po tych słowach prowadzący Igor Sokołowski przerwał nadawanie i przeprosił widzów, mówiąc:
Chyba jednak państwa i nasza cierpliwość ma swoje granice.
Do zachowania dziennikarza postanowiła odnieść się w swojej relacji na Instagramie Agnieszka Woźniak-Starak, która udostępniła wiadomość z komentarzem:
Brawo Polsat News. Naprawdę trudno pogodzić się z tym, że świat jest bezsilny wobec takich sukinsynów...
A Wy zgadzacie się z jej zdaniem?
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.