Więcej zwierzeń gwiazd i celebrytów znajdziesz na Gazeta.pl.
Na początku stycznia Agnieszka Wesołowska napisała na Instagramie o dolegliwości, z którą zmaga się już od kilku lat. Jest nią SIBO, a jej skutki są niezwykle bolesne. To wszystko wpływa na stan psychiczny żony Jakuba Wesołowskiego, o czym opowiedziała we wpisie na Instagramie.
Dolegliwość, na którą cierpi Agnieszka Wesołowska, jest SIBO. To przerost flory bakteryjnej w jelicie cienkim, który, jak opisywała w styczniu, "utrudniał jej życie poprzez puchnięcie ciała, ból brzucha po jedzeniu, przewlekłe zmęczenie, zawroty głowy, nudności, problemy z koncentracją i pamięcią". Jednocześnie Wesołowska pokazała wówczas zdjęcia, na których widać, jak wygląda brzuch przez to schorzenie. Teraz z kolei wyznała, jak SIBO uprzykrzało jej życie w ciągu ostatnich tygodni.
Im skuteczniej odpycham od siebie stres, tym częściej moje zdrowie odmawia posłuszeństwa. Zapewne odbija mi lata życia na pełnej adrenalinie, bez oglądania się za siebie i na siebie. Przez lata zaniedbań swojego komfortu i zdrowia. Przysięgam wam, ostatnio mam wrażenie, że się rozsypuję. Nie jest to miłe uczucie.
Od początku roku miała tylko jeden tydzień, podczas którego czuła się dobrze.
Dlatego wrzucam te fotki z krótkiego okresu bez żadnej choroby - chyba jedyny taki tydzień w lutym. P.S. Właśnie siedzę w kolejce do lekarza, więc temat jakby na czasie - wyznała.
Na końcu poprosiła fanów o wsparcie w postaci serduszek - na znak tego, że wolą człowieka zdrowego od chorego. Trzymamy kciuki, by jak najczęściej "czuła się zdrowa".
Zobacz też: Tak Kuba Wesołowski poznał swoją żonę. Historia jak z bajki? Nic z tego. "Na początku nie zatrybiło"
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach:
Wszystkie wiadomości na temat wojny w Ukrainie
Jak pomóc Ukrainie - pomoc prawna