Więcej podobnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
96-letnia królowa Elżbieta II pojawiła się w środę w zamku Windsor. Podczas wizytacji Jej Królewskiej Mości kontradmirał James Macleod złożył rezygnację z nominacji na sekretarza obrony. Tę funkcję zgodnie z umową przejął generał dywizji, Eldon Millar. To, co zwróciło szczególną uwagę brytyjskiej prasy podczas uroczystego wydarzenia, to fakt, że w pewnym momencie monarchini powiedziała, że "nie może się ruszyć". Czy stan królowej uległ pogorszeniu?
Na nagraniu słychać, że kiedy mężczyźni wchodzą do pomieszczenia, uradowana monarchini wykrzykuje:
Jestem tutaj!
Panowie natychmiast zatrzymali się przy wejściu i zapytali królową o samopoczucie. Monarchini od razu odpowiedziała, trzymając w ręce laskę:
Jak widzicie, nie mogę się ruszyć.
Mężczyźni podeszli do królowej Elżbiety II, aby uścisnąć jej dłoń, a ona później ich pozdrowiła.
Źródło pałacowe mówiło, że królowa czuła się delikatnie sztywna. Wręcz nieswojo - twierdzi źródło Reuters.
Królowa Elżbieta II w październiku zeszłego roku pojawiła się pierwszy raz z laską podczas nabożeństwa Dziękczynienia w Opactwie Westminsterskim. Od tego momentu wielokrotnie była widywana z tym przedmiotem, np. w czasie przyjęcia w Sandringham House w przeddzień przystąpienia, gdzie wsparła się laską, która należała wcześniej do księcia Filipa.
20 października 2021 roku monarchini za namową lekarza odwołała wizytę w Irlandii Północnej. Pałac Buckingham poinformował wtedy, że lekarz nakazał brytyjskiej królowej odpoczynek. Zapewniono, że nie ma to żadnego związku z COVID-19.