Więcej informacji i ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Agnieszka Włodarczyk karierę w show-biznesie rozpoczynała, będąc jeszcze dzieckiem. Po latach pracy przed kamerą zdecydowała się odejść z aktorstwa. Swoją aktywność przeniosła do mediów społecznościowych. Gwiazda w połowie ubiegłego roku powitała na świecie syna, a jej konto na Instagramie zaczęło skupiać się właśnie na temacie macierzyństwa. W najnowszym poście, gwiazda podzieliła się intrygującymi przemyśleniami na temat bycia mamą.
Agnieszka Włodarczyk kusi dekoltem i mówi o macierzyństwie
Instagram Agnieszki Włodarczyk szybko zyskuje na popularności. Obecnie śledzi go 276 tys. użytkowników. Dominują posty związane z wychowywaniem dzieci, ale nie brakuje również fotografii z podróży. Teraz była aktorka udostępniła zdjęcie, na którym kusi dekoltem. W opisie fotografii dzieli się natomiast przemyśleniami na temat macierzyństwa. Wyznała, że żałuje, iż późno urodziła syna.
Czy wasze wyobrażenie o tym, jak będzie wyglądało życie z dzieckiem różniło się od tego, co spotyka was na co dzień? Ja myślałam, że będzie trudniej, że nie ogarnę tego wszystkiego, o czym trzeba pamiętać. Okazało się, że wiele rzeczy robię intuicyjnie. Nie muszę być perfekcyjna, wystarczy, że się staram być najlepszą wersją siebie. Czy czegoś żałuję? Może tylko tego, że spotkało mnie to dość późno, ale nie można mieć wszystkiego.
Osobisty post gwiazdy spotkał się z dużym odzewem. Internauci zwrócili szczególną uwagę na słowa o późnej ciąży.
Widocznie to był odpowiedni czas dla ciebie.
Mój synek kończy zaraz dziewięć miesięcy, a mnie w tym roku stuknie 38 lat. Wcześniej nie chciałam mieć dziecka i nie żałuję. Dziś mam poczucie, że żyłam tak jak chciałam i to właściwy moment, aby być całą dla niego.
Lepiej późno niż wcale. Najważniejsze, że się udało i spełniasz się w roli mamy.
Agnieszka Włodarczyk od 2020 roku jest w związku z triathlonistą Robertem Karasiem. Na początku lipca 2021 urodził się ich syn Milan.
Komentarze (1)
Agnieszka Włodarczyk kusi dekoltem i rozmyśla o macierzyństwie. Jednej rzeczy żałuje. "Nie można mieć wszystkiego"