Więcej informacji na temat ulubionych seriali znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Polityczny obóz Prawa i Sprawiedliwości budzi skrajne emocje. Wiele decyzji rządu spotyka się ze zdecydowanym sprzeciwem sporej części Polaków. Wyjątkowy opór społeczeństwa napotkało orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego odnoszące się do przepisów aborcyjnych i w konsekwencji ich zaostrzenie. Dla Polek to ogromny wstrząs. Nie wierzyły w niezależność składu sędziowskiego i masowo wychodziły na ulice, by walczyć o swoje prawa. Popularne wtedy stało się wulgarne hasło "j***ć PiS". Protesty na ulicach polskich miast już dawno się zakończyły, ale slogan przetrwał. Teraz fani serialu "Behawiorysta" dopatrzyli się go w jednym z odcinków.
Protesty po ogłoszeniu wyroku TK pełne były ironicznych i satyrycznych napisów na transparentach. Większość z nich miała gorzki smak i w inteligentny sposób atakowała obóz rządzący. Prawo i Sprawiedliwość zwróciło jednak uwagę przede wszystkim na wulgarne hasło "j***ć PiS", często przedstawiane w formie ośmiu gwiazdek. Dla prawicy było dowodem demoralizacji uczestników protestów.
Wymowny symbol zapisywany w formie ośmiu gwiazdek stał się jednak bardzo popularny i dzisiaj jest rozpoznawalny przez większość Polaków. W jednym z odcinków serialu TVN-u, "Behawiorysta", widzowie dopatrzyli się go na tablicy rejestracyjnej samochodu.
W trzecim odcinku fani zwrócili uwagę na srebrne Audi z rejestracją "OP JBP15". Zdaniem internautów to ukryte przesłanie inspirowane hasłem kojarzonym z protestami. Nie możemy przesądzić, czy jest to rzeczywiście ukryta wiadomość, czy czysty przypadek. Pojawiają się bowiem głosy, że niektórzy mają po prostu zbyt dużą wyobraźnię i przypominają podobną sytuację, która miała miejsce tuż przed świętami. Wtedy prawicę oburzył wigilijny plakat stworzony przez Warszawski Ratusz. Posłowie PiS dopatrywali się w świątecznych gwiazdkach (na plakacie jest ich osiem) ataku na ich formację.