• Link został skopiowany

Książę Andrzej będzie musiał zeznawać ws. molestowania nieletniej. Sąd odrzucił wniosek o umorzenie sprawy

Sąd odrzucił wniosek prawników księcia Andrzeja o umorzenie sprawy ws. gwałtu i molestowania nieletniej. Przypomnijmy, że ponad dwa lata temu Virginia Roberts pozwała syna Elżbiety II, twierdząc, że wykorzystał ją seksualnie, gdy nie miała jeszcze skończonych 18 lat.
Książę Andrzej odpowie przed sądem za wykorzystanie seksualne 17-latki
fot. STEVE PARSONS/AFP/East News

Więcej na temat skandali w rodzinie królewskiej przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Virginia Roberts jest jedną z pierwszych kobiet, które otwarcie zaczęły mówić o tym, co zrobił im Jeffrey Epstein. Chociaż miliarder oskarżony o zmuszanie nieletnich do pracy seksualnej popełnił samobójstwo w areszcie, sprawa nie ucichła wraz z jego śmiercią. Niedawno sąd skazał przyjaciółkę i współpracownicę Epsteina, a Virginia Roberts wciąż walczy z księciem Andrzejem, który miał ją kilkukrotnie wykorzystać w latach 1999-2002, gdy poszkodowana nie miała jeszcze skończonych 18 lat.

Zobacz wideo Skandal seksualny w Hollywood. Molestowanie i gwałty w świecie show-biznesu. Kto został oskarżony, a kto padł ofiarą? [PODSUMOWANIE]

Książę Andrzej będzie musiał zeznawać. Sąd odrzucił jego wniosek o umorzenie sprawy

Syn Elżbiety II zaprzecza tym oskarżeniom i raz powiedział nawet, że nigdy nie poznał oskarżającej go kobiety. Jednak w internecie łatwo znaleźć zdjęcia, na których pozuje między innymi w towarzystwie Jeffreya Epsteina i nastoletniej Virginii. W związku z aferą musiał zrezygnować z pełnienia królewskich obowiązków, jednak wciąż żyje na koszt brytyjskiej korony.

Prawnicy księcia Yorku niedawno wymyślili nowy plan, wykorzystując przy tym kruczki w prawie amerykańskim. Przedstawiciele syna królowej zauważyli, że Virginia Roberts w momencie zakładania sprawy w sądzie była... obywatelką Australii i podważyli dzięki temu prawomocność oskarżeń. Wystąpili też o umorzenie sprawy.

Dziś już wiemy, że Sąd Najwyższy w Nowym Jorku odrzucił ich prośbę i wyznaczył termin rozprawy na wrzesień. Wszystko wskazuje więc na to, że książę Andrzej będzie musiał zeznawać. 

Więcej o: