Więcej na temat brytyjskiej monarchii przeczytasz, odwiedzają stronę główną Gazeta.pl.
W minioną niedzielę w sieci pojawiły się nowe zdjęcia księżnej Kate, która wzięła udział w wyjątkowej sesji zdjęciowej z okazji 40. urodzin. Jak można było się spodziewać, fani rodziny królewskiej zaczęli doszukiwać się na fotografiach wielu ukrytych znaczeń. Uwagami podzieliła się na TikToku chociażby znana influencerka Amanda Matta.
Na pierwszym zdjęciu sylwetka księżnej Kate ujęta została z lewego profilu. Pięknie podkreślone rysy twarzy, idealnie zaczesane fale i piękna biała kreacja, w której Middleton wygląda jak prawdziwa królowa, co ma mieć związek z portretami innych członkiń należących do różnych monarchii.
Myślę, że te portrety mają odwołanie do przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Biorąc pod uwagę kolorystykę, przypomina się od razu portret księżniczki Małgorzaty z 1950 roku, ale też ten cesarzowej Elżbiety z Austrii z rozpuszczonymi włosami. Idąc jednak bardziej brytyjskim tokiem myślenia, portret Kate przypomina portret królowej Wiktorii autorstwa Franza Winterhaltera. Wyraźnie widać więc, że chciano nawiązać do przeszłości i ukazać Kate jako prawdziwą członkinię monarchii. Efekt bardzo królewski, ponadczasowy. Kate jest piękna i elegancka. Patrząc na nią, dostrzegam bardzo silną kobietę - ocenia Amanda.
Kolejny portret, na którym Kate ujęta jest z bliższego kadru, to ponoć nic innego jak nawiązanie do wizerunku księżnej Diany.
Dotarły do mnie opinie, że dla wielu z was drugi portret utrzymany został w stylu glamour lat 80., z czym absolutnie się zgadzam. Kate jest delikatnie skupiona, ma fale we włosach, sukienkę na jedno ramię. Jest to mocne nawiązanie do wizerunku księżnej Diany.
Wisienką na torcie jest portret utrzymany w zdecydowanie żywszej kolorystyce. Ponoć to nawiązanie do przyszłości - tego, jak brytyjska monarchia chciałaby być postrzegana. Tiktokerka zauważa, że na uszach Kate lśnią piękne kolczyki królowej, co ma być sygnałem na to, że idealną następczynią Elżbiety II powinna być właśnie Middleton (oczywiście jako żona księcia Williama - przyszłego króla), a nie księżna Camilla (jako żona pierwszego w kolejce do tronu księcia Karola).
Idąc ciągle tym samym tokiem myślenia, trzeci portret nawiązuje do przyszłości i ukazuje, jaka monarchia chciałaby być. Na poprzednich Kate miała perłowe kolczyki księżnej Diany, ale tym razem na sobie diamentowe kolczyki królowej Elżbiety. Królowa często nosi je, kiedy pojawia się na ceremonii otwarcia nowej sesji parlamentu brytyjskiego. Złośliwi mogą twierdzić, że to przejście od okresu panowania królowej Elżbiety, do okresu, kiedy władcami będą William i Kate, pomijając Camillę.
Ciekawe teorie? Jedno jest pewne, Kate ma piękne pamiątki.