Więcej ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Maffashion przywitała nowy rok wraz z synem i partnerem w górach. Gwiazda przebywa obecnie w Zakopanem, skąd dzieli się zdjęciami nowych stylizacji na tle polskich szlaków. Jednak media społecznościowe to dla influencerki również doskonały sposób do zbliżania się do fanów i opowiadania o własnych problemach. Jakiś czas temu szerokim echem odbiło się wrzucone przez nią zdjęcie tuż po porodzie. Zobaczyliśmy ją bez makijażu, bardzo zmęczoną z obwisłym brzuchem, czym udowodniła, że nie chce pokazywać wyidealizowanego życia gwiazdy. Maffashion znowu przypomniała, że także boryka się z różnymi niedoskonałościami.
Niedawno jedna z internautek pochwaliła cerę blogerki i zapytała, jakich kosmetyków używa. Gwiazda podziękowała za komplement, po czym wdała się w dyskusję na temat przebarwień skóry i opowiedziała o tym, że sama zmaga się z tym problemem.
Moja cera na ogół nie jest zła. Jestem z niej zadowolona, staram się o nią dbać. Wystarczy jednak, że zjem mocno ostre danie, albo czekoladę i w ciągu max dwóch dni wyskakuje mi sporo nieprzyjaciół
Blogerka podzieliła się nagraniem, na którym dokładnie widać przebarwienia skóry. Zapowiedziała również dosyć poważne kroki:
Mam też na buzi kilka trwałych przebarwień, zmian po dawnych wypryskach, które w najbliższym czasie planuję ogarnąć właśnie u kosmetyczki. Może pójdę też na pierwszy w życiu laser, bo teraz jest podobno najlepszy czas.
Maffashion udowodniła, że nawet ogromny sukces i popularność nie gwarantuje doskonałości.