Więcej o gwiazdach z programów telewizyjnych znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl
Poniższy tekst powstał przed szczegółowymi ustaleniami o przestępczej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej, o których przeczytacie pod tym linkiem. Tę informację zamieszczamy pod każdym artykułem o Dagmarze Kaźmierskiej w całej Gazeta.pl.
Dagmara Kaźmierska z programu "Królowe życia" jakiś czas temu otarła się o śmierć, a to wszystko przez wypadek samochodowy, którego skutki czuje do dzisiaj. Celebrytka zjechała autem z drogi i uderzyła w betonowy element konstrukcyjny. Została przewieziona do szpitala z otwartym złamaniem obu nóg. Choć od tamtej pory przeszła kilka operacji i rehabilitację, to wciąż zmaga się z ogromnym bólem, który uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie. Gwiazda w ostatnim czasie dodała wpis na Instagramie, w którym przyznała, że cierpi niemal każdego dnia.
Kaźmierska we wpisie na Instagramie złożyła noworoczne życzenia swoim obserwatorom, jak i pochyliła się nieco nad swoim stanem zdrowia. Przyznała, że każdy dzień jest dla niej walką o przetrwanie.
Nie chcielibyście wiedzieć, ile ja miałam wybojów życiowych. Ale dalej prę do przodu jak taran! Nie poddaję się nawet na chwilę! I prawie codziennie umieram z bólu, nawet jeśli mam wstać z łóżka - tak bolą mnie te kopyta. Ale zaraz jak je rozruszam, bolą mniej i zapie******m mimo bólu, bo wiem, że jak zostanę w łóżku, to po mnie. Składam ręce do boga, że w ogóle chodzę.
Kaźmierska przyznała także, że siłę czerpie od swojego syna Conana, dla którego jest w stanie zrobić bardzo wiele.
Moją siłą jest mój Conan. Najlepszy chłopczyk na świecie, który, choć nieraz wk****a mnie do łez, to jest moim życiem, siłą i wiem, że dla niego nawet bez nóg będę się czółgać - byleby do przodu.
Oglądacie "Królowe życia"?