Więcej na temat sytuacji w Polce i na świecie na stronie głównej Gazeta.pl
Lech Wałęsa stał się bohaterem jednego z artykułów brytyjskiego portalu Daily Mail. Były prezydent został bowiem porównany do Bono.
Lech Wałęsa jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Wystarczy przyjrzeć się kilku zdjęciom byłego prezydenta, by zauważyć, że od kilku lat jego znakiem rozpoznawczym są koszulki z napisem "Konstytucja". Były polityk nosi je w domu, wybiera na oficjalne wyjścia, w jednej z nich prezentował się nawet na ślubie córki. 78-latek od jakiegoś często pojawia się też w charakterystycznych pomarańczowych okularach. To właśnie na nie zwrócił uwagę brytyjski tabloid. Dziennikarze Daily Mail pisali, że podobne okulary pojawiają się na nosie wokalisty zespołu U2. Zestawili nawet zdjęcia Wałęsy, który pojawił się na uroczystości upamiętniającej 40-lecie wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, z fotografią Bono.
I rzeczywiście, podobieństwo jest duże. Tabloid zapomniał jednak wspomnieć, że w przypadku Lecha Wałęsy okulary nie są nietypowym dodatkiem. Były prezydent nosi je z powodów zdrowotnych. Potwierdził to jego syn w rozmowie z portalem o2.
Powody są oczywiście warunkowane medycznie - powiedział Jarosław Wałęsa.
Podobne okulary często noszą osoby zmagające się z zaćmą.
Portal wspomniał jednak kilka słów na temat dokonań Wałęsy.
Wałęsa był kluczową postacią polskiej transformacji ustrojowej (...). Z zawodu inżynier i elektryk, wkrótce po rozpoczęciu pracy w Stoczni Gdańskiej, wówczas znanej jako Stocznia im. Lenina, stał się głośnym dysydentem i działaczem na rzecz praw pracowniczych i założył pierwszy związek zawodowy bloku sowieckiego, Solidarność - czytamy.
Sam polityk, choć bardzo aktywny w mediach społecznościowych, nie odniósł się do artykułu.