Od narodzin Lilibet Diany, Książę Harry unikał publicznych wystąpień, ale w środę pojawił się na ekranie podczas rozdania nagród GQ Men of the Year. "Wręczył" nagrodę zespołowi stojącemu za szczepionką Oxford - AstraZeneca. Swoje przemówienie wykorzystał do dwóch celów.
Książę Harry wygłosił przemówienie podczas niespodziewanego, wirtualnego występu w czasie gali. Wnuk królowej Elżbiety przemawiał na żywo ze swojej rezydencji w Montecito. Na początku wykorzystał okazję i wezwał rządy, aby robiły więcej w celu szczepienia ludzi w biedniejszych krajach.
Dopóki wszyscy nie będą mogli uzyskać dostępu do szczepionki, wszyscy jesteśmy zagrożeni. Nie możemy iść naprzód, dopóki nie zajmiemy się brakiem równowagi - powiedział.
Następnie książę Harry postanowił uderzyć w media, które - jego zdaniem - w kampanii szczepionkowej sieją dezinformacje.
Rodziny na całym świecie są przytłoczone dezinformacją na masową skalę w mediach informacyjnych i mediach społecznościowych, gdzie ci, którzy handlują kłamstwami i strachem, tworzą niechęć do szczepień, co z kolei prowadzi do podzielenia społeczeństwa i zachwiania zaufania - grzmiał.
Dziennikarz powiedział w programie "Good Morning Britain", że nie wierzy w ani jedno słowo na temat rzekomego rasizmu w rodzinie królewskiej i problemów psychicznych Markle. Offcom (brytyjski organ państwowy nadzorujący rynek mediów) oficjalnie uznał, że krytycznym komentarzem Morgan nie naruszył obowiązujących na Wyspach przepisów.