Joanna Opozda 2 lipca obchodziła urodziny, z okazji których wyprawiła imprezę. Mówi się, że szalona noc spędzona z koleżankami była jednocześnie wieczorem panieńskim aktorki. Gwiazda ubrana cała na biało bawiła się wśród balonów z napisem "Bride to be" i pochwaliła się udekorowanym figurką ze swoją podobizną tortem.
Później w sieci pojawiło się zdjęcie rzekomego zaproszenia, które przyszli państwo młodzi Królikowscy mieli wysłać gościom. Teraz wyciekły szczegóły planowanej uroczystości.
Na wspomnianym zaproszeniu zabrakło widocznych danych dotyczących terminu i miejsca ślubu aktorów. Jednak magazynowi "Party" udało się ustalić, gdzie Joanna i Antek powiedzą sobie sakramentalne "tak".
Według informatorów planowana na początek sierpnia uroczystość ma odbyć się w kościele świętego Wojciecha na warszawskiej Woli. Wesele natomiast zorganizowane będzie z dala od miejskiego zgiełku, a na zabawie (oprócz rodziny i nieznanych szerszej publiczności znajomych) pojawi się spore grono gwiazd.
Treść krążącego w ostatnich dniach po sieci zaproszenia na ślub celebrytów zacytował portal Pudelek.
Teatr umyślnie straconej wolności ma zaszczyt zaprosić… na przedstawienie pod tytułem „A potem żyli długo i szczęśliwie". Adaptacja sztuki przez życie napisanej w trzech aktach. Panna młoda: Joanna Opozda, Pan młody: Antoni Królikowski. W pozostałych rolach udział biorą: ksiądz, świadkowie, rodzice, goście i gapie.
Opozda i Królikowski do tej pory nie odnieśli się do rewelacji o przypieczętowaniu związku małżeńską przysięgą. Myślicie, że jest coś na rzeczy?