Sylwia Wysocka nadal odczuwa skutki pobicia. Dalsza kariera aktorki stoi pod dużym znakiem zapytania

Sylwia Wysocka nadal zmaga się ze skutkami pobicia, do którego doszło pod koniec kwietnia. Co dalej z jej karierą aktorską? Nie ma dobrych wieści.

W wyniku pobicia Sylwia Wysocka doznała bardzo poważnych obrażeń. Ma złamaną rękę, kość piszczelową i w kilku miejscach pęknięty kręgosłup. Aktorka porusza się obecnie o kuli, w gorsecie ortopedycznym i nosi ortezę na nodze. To wszystko uniemożliwia jej powrót na plan zdjęciowy.

Zobacz wideo Julia Wieniawa o swoich rolach. Przy okazji zdradziła też, że zagra w nowym filmie

Wysocka nadal odczuwa skutki pobicia. Kariera aktorki stoi pod znakiem zapytania

Do pobicia Sylwii Wysockiej miało dojść 25 kwietnia 2021 roku. Jak wcześniej informowały media, aktorka miała wówczas wezwać z telefonu komórkowego policję, zgłaszając pobicie przez partnera. Po wyjściu ze szpitala nie wróciła do domu. Zamieszkała u matki, która w ciągu roku przeszła trzy operacje i także wymaga opieki.

Z jednej strony Sylwia cieszy się, że jest blisko mamy, bo może być o nią spokojniejsza, a z drugiej denerwuje się, że niewiele tak naprawdę może pomóc, mimo że bardzo by chciała - powiedziała w rozmowie z "Rewią" znajoma aktorki.

Sylwia Wysocka jest dobrze znana widzom polskich seriali. Aktorka występowała m.in. "Plebanii", "Samym życiu" czy "Klanie", a jakiś czas temu grała też w "Na wspólnej" czy "Blondynce". Problemy, z jakimi obecnie się mierzy, mają wpływ na jej dalszą karierę. Póki co Wysocka nie może wrócić na plan. Mało tego, nie weźmie też udziału w zaplanowanym castingu.

Początkowo szacowano, że przez pół roku może zapomnieć o pracy, ale teraz już nikt nie jest niczego pewien - dodała znajoma aktorki.

Przypomnijmy, że sprawą pobicia Sylwii Wysockiej zajmuje się prokuratura, która ma wyjaśnić okoliczności zdarzenia.

Więcej o: