Rozpoczęły się zmagania na Euro 2020, podczas których Polska zagra swój pierwszy mecz ze Słowacją. Na boisku nie zabrakło kapitana naszej reprezentacji, a mianowicie Roberta Lewandowskiego. I chociaż mecz odbywa się z udziałem publiczności, Anna Lewandowska zdecydowała się pozostać w domu, by tam wraz z córkami dopingować swojego ukochanego.
Trenerka zorganizowała Laurze i Klarze sportowy wieczór przed telewizorem, podczas którego założyła córkom biało-czerwone koszulki z ich nazwiskiem. Sama również reprezentowała się w T-shircie z napisem "Polska". Dumna żona i mama postanowiła opublikować na InstaStories nagranie, podczas którego zobaczyć możemy, jak Klara z zaangażowaniem ogląda początek meczu, podczas którego odśpiewywany jest hymn. Kamera po kolei pokazywała reprezentantów naszego kraju, a gdy na ekranie pojawił się Robert Lewandowski, dziewczynka radośnie krzyknęła "tata". Podobnie zareagowała również na widok Wojciecha Szczęsnego krzycząc "Wojtek".
Wygląda więc na to, że Anna Lewandowska od najmłodszych lat zachęca córki do kibicowania swojemu tacie. Niedawno zabrała nawet Klarę na mecz, na którym spotkała się ona z synem Wojciecha Szczęsnego, Liamem. Wówczas dzieci wspólnie dopingowały swoich sławnych rodziców.