• Link został skopiowany

"Królowe życia". Monika Chwajoł w szpitalu. Zwróciła się do hejterów. "To nie ma nic wspólnego z botoksem"

Monika Chwajoł, była uczestniczka "Królowych życia", nie miała zbyt miłej majówki. Trafiła do szpitala z dziwną przypadłością. Zwróciła się też do hejterów, zapewniając, że to nie ma nic wspólnego z medycyną estetyczną.
Monika Chwajoł
fot. instagram.com/monikachwajol_official

Monika Chwajoł znana jest z szóstej edycji "Królowych życia". Jej przygoda z programem była krótka, jednak pozwoliła na zdobycie popularności. Była uczestniczka programu ostatnio na Instagramie podzieliła się z fanami smutną wiadomością, że jest w szpitalu.

Zobacz wideo "Królowe życia". Dagmara Kaźmierska wyjawia jeden ze swoich sekretów

"Królowe życia". Monika Chwajoł w szpitalu. Co się stało?

Jak napisała była "królowa", mimo że dba o siebie, choroba jej nie ominęła. W szpitalu spędziła majówkę.

Jak to mój małżonek mówi, że ze mnie to taki okaz zdrowia, wysportowana, zdrowy styl życia, a tu jednak na chorobę i różne przypadki nie ma mocnych - napisała na Instagramie. - Kochani pozdrawiam was serdecznie ze szpitalnego łóżeczka, taka majóweczka u mnie.

Co się stało? Okazuje się, że diagnoza nie jest do końca znana. Celebrytka ma opuchniętą twarz. Przeszła też zabiegi wycinania zmian.

Przyplątał mi się stan zapalny, który niestety nie ustępuje od ponad dwóch tygodni. Więc jestem po kolejnym zabiegu, tym razem wycinania czegoś, czego nawet lekarze nie do końca wiedzą, co to jest. Opuchlizna spora, ale to zniknie, ważne, żeby wszystko wróciło do normy! - napisała fanom Monika Chwajoł.

Celebrytka zwróciła się także do osób, które nie są jej przychylne. Na przekór niepochlebnym opiniom zapewnia, że wróci do zdrowia.

Hejterzy pewnie zacierają ręce, że w końcu coś się jej przydarzyło, ale powiem wam tak, moje kochane żmijki, ze mnie dzielna i twarda sztuka, więc dam radę! - skomentowała pod zdjęciem ze szpitala.

Na InstaStories zamieściła także fragmenty artykułów. Odniosła się do ewentualnego hejtu.

 
No to się posypią złośliwe komentarze. Dla waszej informacji podam, że to nie ma nic wspólnego z medycyną estetyczną czy botoksem! Więc musicie bardziej użyć swoich szarych komórek mózgowych. Być może uda wam się postawić dobrą diagnozę! - dodała, zwracając się do tzw. "złośliwców".

Pod postem otrzymała wiele słów wsparcia. Fani życzą szybkiego powrotu do zdrowia. My także przyłączamy się do życzeń.

Więcej o: