Przedłużenie obostrzeń o kolejne dwa tygodnie dla wielu przedsiębiorców oznacza jeszcze większe problemy finansowe. Firmy już teraz notują gigantyczne straty, a niektóre z nich najprawdopodobniej nie przetrwają pandemii. Jak informuje "Super Express", w podobnej sytuacji znaleźli się także Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor. Według tabloidu, para zainwestowała pieniądze w biznes, który nie przynosi jej dochodu.
"Super Express" donosi, że Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor już jakiś czas temu zdecydowali się zakupić i wyremontować dom w pobliżu Bukowiny Tatrzańskiej. Para od początku planowała wynajmować go przyjeżdżającym w góry turystom. W domu znajdują się trzy apartamenty, wspólna przestronna kuchnia, jadalnia oraz kącik wypoczynkowy.
W związku z przedłużeniem obostrzeń aktorka i prezenter nadal nie mogą wynajmować swoich apartamentów potencjalnym gościom. Jak podaje "Super Express", za tygodniowy pobyt dla dwóch osób w jednym z wybranych lokali należy zapłacić od 2700 do 3300 złotych. Nietrudno oszacować, że Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor mogliby zarobić tygodniowo nawet 9000 złotych, gdyby nie było obostrzeń, a ich biznes mógłby funkcjonować. Warto również wspomnieć, że para, podobnie jak inni przedsiębiorcy w tej sytuacji, obciążona jest kosztami utrzymania budynku.
Dobrze za to prosperują ich inne projekty. Małżonkowie wspólnie prowadzą własny kanał na YouTubie "Dowbor Be Happy", gdzie zdradzają szczegóły prywatnego życia. Oprócz tego Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor organizują na Instagramie "Domówkę u Dowborów" gdzie do rozmowy zapraszają znane gwiazdy.