• Link został skopiowany

Edyta Górniak straciła w ostatnim czasie wielu współpracowników. Zaszyła się w górach, gdzie zacieśnia relacje z bliskimi

Edyta Górniak po ostatnich dość intensywnych wydarzeniach postanowiła złapać oddech w górach. Artystce towarzyszą najbliżsi.
Edyta Górniak
Kapif, Instagram.com/ edytagorniak

Ostatni czas nie jest zbyt przyjemny dla Edyty Górniak. Po tym, jak wypowiedziała się na temat pandemii i uznała, że w szpitalach zamiast chorych leżą statyści, spadła na nią ostra krytyka. Głos zabrały osoby związane z branżą medyczną oraz koledzy po fachu. Próbowała tłumaczyć, że jej słowa zostały błędnie zinterpretowane i doszło do "medialnej manipulacji".

Edyta Górniak zaszyła się w górach

Według doniesień "Super Expressu" z artystką miał zakończyć współpracę jej wieloletni menedżer koncertowy. Taką samą decyzję miał podjąć także opiekun do spraw wizerunkowych, a w ich ślady miały iść dwie stylistki oraz fryzjer. Co więcej, w tym trudnym momencie nie może towarzyszyć jej syn Allan, który uczy się w szkole wojskowej. Górniak postanowiła więc wyjechać z dala od miasta i wybrała się w góry:

Edyta zaszyła się w górach. Chce mniej pracować i odbudować więzi rodzinne z synem, z Ulą, swoja najlepszą przyjaciółką i chrzestną Allana, z mamą, tatą i siostrą - zdradził anonimowy informator "Super Expressu".
Zobacz wideo A jakie są wasze ulubione?

Artystka jakiś czas temu kupiła dom w jednej z wsi pod Zakopanem z widokiem na Giewont. Jak wyznała w rozmowie z "Fleszem", to tam odnajduje spokój i odzyskuje harmonię. Odcięcie się od świata, w którym funkcjonuje na co dzień, pozwala jej uporządkować bałagan w głowie i sercu. Edyta urządziła wnętrza w minimalistycznym stylu i zgodnie z filozofią zen. Do posiadłości przynależy sporych rozmiarów ogród. Choć mieszka tam sama, to jak widać w tych gorszych chwilach zatęskniła za towarzystwem bliskich.

Więcej o: