Magazyn "People" po raz kolejny postanowił docenić męską urodę i wybrał najseksowniejszego mężczyznę 2020 roku. Został nim Michael B. Jordan, aktor znany m.in. z "Czarnej pantery". Tym samym odebrał on tytuł Johnowi Legendowi, który został uznany za najseksowniejszego mężczyznę w 2019 roku.
33-letni hollywoodzki aktor nie ukrywa radości z otrzymanego tytułu. W rozmowie z magazynem "People" powiedział:
To fajne uczucie. Wiesz, każdy zawsze żartował w stylu: Mike, to jedyna rzecz, której prawdopodobnie nigdy nie osiągniesz. Fajnie należeć do tego grona - powiedział Michael B. Jordan.
Michael B. Jordan ujawnił, że tytułem podekscytowały się najbardziej kobiety z jego rodziny - mama i siostra. To właśnie one są z niego najbardziej dumne.
Aktor nie tylko skupia się na swojej karierze, ale także bierze aktywny udział w życiu społecznym. Jego firma Society Productions dba o to, by filmowcy zatrudniali różnorodną obsadę i ekipę. Aktor aktywnie wspiera ruch Black Lives Matter.
Myślę, że na wszystko jest czas i miejsce. Chcę wywrzeć jak największy wpływ. Wszyscy możemy podjąć działania - duże lub małe - aby stworzyć zmianę, której pragniemy - powiedział.
Michael B. Jordan wychował się w Newark wraz z bratem Khalidem i siostrą Jamilą. Aktor nie ukrywa, że otrzymał od rodziny ogromne wsparcie, a rodzice Donna i Michael A. zawsze byli jego mentorami.
Moja mama i tata poświęcili tak wiele, żeby utrzymać siostrę, brata i mnie. Jestem im po prostu wdzięczny. Szczerze mówiąc, mieli ogromny wpływ na to, jaki jestem i jak żyję - powiedział Michael B. Jordan.
Michael B. Jordan jest singlem, a w wolnych chwilach uwielbia jeździć samochodami, gotować i grać w gry wideo. Podkreśla, że sekretem jego pewności siebie jest świadomość, że nie może wszystkich uszczęśliwić.