Epidemia koronawirusa od paru tygodni nieustannie przybiera na sile. W Polsce notuje się coraz więcej zakażeń i zgonów, dlatego też rząd decyduje się na nowe obostrzenia. Również gwiazdy apelują o zachowywanie odpowiednich odstępów, a także noszenie maseczek. Wśród naszych celebrytów nietrudno znaleźć i takich, którzy zmagają się z wirusem. Teraz okazuje się, że znalazła się wśród nich Dorota Szelągowska. Gwiazda TVN-u wyznała, że zakaziła się we własnym domu.
Dorota Szelągowska opublikowała post, w którym opisała, jak doszło do zakażenia. Wyznała także, że zawsze uważała, stosowała się do obostrzeń i nosiła maseczki. Jednak nawet to jej nie uchroniło. Wpis opatrzyła zdjęciem tatuażu przedstawiającego koronę.
W tej kwestii wolałabym być negatywna, ale się nie udało. Mimo masek, przyłbic, dystansu, odkażania i mycia rąk. Setki sytuacji, gdzie byłam narażona na wirusa, a przewrotnie zaraziłam się we własnym domu. Ale przynajmniej wiem, że dzięki tym wszystkim środkom ochrony, nie sprzedałam covidu ludziom w sklepie czy na ulicy. I ta świadomość pomaga. Uważajcie na siebie i innych. Dbajcie - napisała.
Internauci licznie skomentowali post, życząc dekoratorce dużo zdrowia.
Trzymaj się ciepło! Zdrówka!
Szybkiego powrotu do zdrowia - komentują fani.
My oczywiście przyłączamy się do życzeń. Przypominamy także, że od soboty cała Polska znajduje się w czerwonej strefie. Oznacza to, że nakaz noszenia maseczek w każdej przestrzeni.
ZOBACZ TAKŻE: Andrzej Duda przeprasza za "narażenie ludzi na procedury kwarantanny". Samoizolacji poddała się także Agata Duda