Piotr Kraśko i Karolina Ferenstein-Kraśko w miniony weekend świętowali kolejną rocznicę ślubu. Dziennikarz pokusił się o zabawny wpis na Instagramie, w którym podsumował wesele i kolejne lata u boku żony.
Piotr Kraśko i Karolina Ferenstein-Kraśko świętują kolejną rocznicę ślubu i wszystko byłoby pięknie, gdyby nie drobne różnice w obliczeniach. Ślub wzięli w 2008 roku, dokładnie 13 września. Piotrowi w podsumowaniu wyszło 12 lat wspólnego pożycia, zaś Karolina wyliczyła 13 lat.
Piękna rocznica - 12 lat temu wzięliśmy ślub. Dziękuję Ci kochanie za wszystkie wspaniałe lata i wszystkie nasze wspaniałe dzieci. Tylko wciąż nie rozumiem, jak to możliwe, że dzień później upadł bank Lehman Brothers i zaczął się globalny kryzys? Aż tak huczne wesele nie było - napisał dziennikarz.
A ja myślałam, że to 13 lat i 13 września - sprostowała Karolina.
To która to w końcu? Robimy szybką matematykę, pomożemy. Po kilku godzinach i również kilkukrotnych obliczeniach tego i owego wychodzi na to, że jest to jednak 12. rocznica - w 2009 roku była rocznica pierwsza, a nie druga, i pewnie stąd małe zamieszanie. Ta "okrągła" trzynasta rocznica będzie dopiero za rok. Dla równowagi dodamy, że na swoim koncie na Instagramie Karolina skorygowała już podsumowanie. Co napisała?
Taka rocznica 13 września 12 lat razem... Pamiętam, jak mnie mój kochany Paradoks wiózł do ślubu zresztą bardzo niechętnie! Prawie spadłam przed wszystkimi gośćmi!!! Nie chciał mnie oddać Piotrowi... Po chwili emocji, w końcu dał się przekonać i tak już zostało w naszym związku. To była wróżba. Zawsze się dużo dzieje. To było niesamowite 12 lat. Kocham i czekam na następne! - napisała.
Ślub był tymczasem bajkowy. Odbył się w rodzinnej posiadłości Karoliny, w Gałkowie, na łąkach. Ponieważ rodzina Karoliny związana jest z końmi i stadninami, młoda para na podleśną łąkę przyjechała właśnie konno, zaś zdjęcia Karoliny w białek sukni i czarnych, jeździeckich butach, przeszły do historii.
A jak to się wszystko zaczęło? Zobaczycie na naszym wideo poniżej: