Niedawno pisaliśmy o tym, że Alicja Bachleda-Curuś dostała rolę w polskiej produkcji. Oznacza to, że gwiazda będzie musiała przynajmniej na kilka miesięcy wrócić do rodzinnego kraju. Jednak dla niej to żaden problem, ponieważ za angaż w komedii romantycznej może dostać nawet 400 tysięcy złotych. Póki aktorka wciąż ma pokłady wolnego czasu, wykorzystuje je na zagraniczne podróże. Tym razem wybrała się do Grecji.
Gwiazda opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie z luksusowego hotelu. Alicja odpoczywa na leżaku, a w tle widzimy ogromny basen i drzewa. Aktorka pozuje do fotografii bez makijażu oraz z wakacyjną opalenizną. Dodała do niej znaczący opis.
Niczym skradziona chwila. Kilka miesięcy temu podróż była tylko marzeniem. Tyle piękna - napisała.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Dwayne Johnson zarabia dzięki mediom społecznościowym, a rodzina Alicji Bachledy-Curuś ma więcej pieniędzy niż Colin Farrell. Na tym gwiazdy zbijają kokosy
I wcale nie ma się co dziwić. Gwiazda, która na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych, miała bardzo ograniczoną możliwość podróżowania. Teraz, kiedy obostrzenia w jakiejś części zostały zniesione, korzysta jak najlepiej potrafi.
Pod udostępnionym zdjęciem pojawiło się wiele komentarzy od fanów. Wszyscy zachwycali się urodą Alicji.
O, jest i moja miłość od pierwszego wejrzenia, czyli od roli w "Panu Tadeuszu".
Olśniewająca.
Wspaniale!
Miłego odpoczynku - pisali.
Również chcielibyście odpoczywać w takiej scenerii?