Szykują się wielkie zmiany w amerykańskiej edycji programu ''Mam Talent''. Wszystko przez nieszczęśliwy wypadek, który przydarzył się szefowi jury, Simonowi Cowellowi. Gwiazdor złamał kręgosłup w kilku miejscach i czeka go długa rekonwalescencja. Ze względów zdrowotnych nie będzie pracował przy najnowszej edycji, ale producenci znaleźli za niego godne następstwo.
Niedawno do mediów dotarły smutne wieści. Gwiazdor amerykańskiej i brytyjskiej telewizji, Simon Cowell, uległ groźnemu wypadkowi. Sześćdziesięciolatek niefortunnie upadł podczas przejażdżki na rowerze elektrycznym i złamał kręgosłup. Szef jury testował nowy nabytek bez przeczytania instrukcji i nie skończyło się to dla niego szczęśliwie. Szybko przewieziono go do szpitala, jednak o pracy będzie mógł na razie pomarzyć. Wielbiciele "America's Got Talent" zastanawiali się, kto zasiądzie w jury. Niedawno prowadzący show ogłosił, że Brytyjczyka zastąpi Kelly Clarkson. Piosenkarka w studio programu przyznała, że długo czekała na fotel jurorski. Całe nagranie możecie zobaczyć poniżej.
Czekałam na to lata. Kocham Simona, ale zaczynam naprawdę przyzwyczajać do tego fotela, kolego. Tak tylko mówię, nie spiesz się. Przydałaby mi się kolejna praca - zażartowała piosenkarka.
Mam nadzieję, że on czuje się lepiej. Kocham go, dlatego nie miałam nic przeciwko zastąpieniu go w show - dodała.
Wygląda na to, że Kelly Clarkson spełni swoje zawodowe marzenie. Mimo to piosenkarka nie ukrywa, że mogłoby się to przydarzyć w milszych okolicznościach. Jak sądzicie, czy godnie zastąpi Simona Cowella? Z pewnością widzowie będą porównywać ją do poprzednika.