Selena Gomez jest na co dzień bardzo zajęta. Rozwija karierę muzyczną, a także świetnie radzi sobie na szklanym ekranie. Próbowała swoich sił jako producentka filmowa i wygląda na to, że czego się nie dotknie, to zamienia to w sukces. W ostatnim czasie gwiazda nieco zwolniła tempo, a zawodowe projekty odsunęła na dalszy plan. Wreszcie znalazła chwilę dla siebie. Przy okazji przeprowadziła się do nowego domu i zaprezentowała jego wnętrza na Instagramie.
W ostatnim czasie Selena Gomez zniknęła z mediów społecznościowych. Do tej pory aktywnie udzielała się na Instagramie i pozostawała w stałym kontakcie z fanami, więc jej nagły dystans wywołał falę spekulacji. Przede wszystkim chodziło o to, że piosenkarka o wiele rzadziej publikowała InstaStories, a jej wielbiciele nie wiedzieli, co u niej słychać. Kilka dni temu pochwaliła się nowym projektem, a także obiecała, że będzie pojawiać się na Instagramie częściej. Jak powiedziała, tak też zrobiła. Niedawno opublikowała zdjęcia z nowego gniazdka.
Rzeczy, które robię podczas kwarantanny - przeprowadzka do nowego domu i lekcje gry na gitarze - napisała pod zdjęciem.
Nowy dom Seleny wygląda bajecznie! Ma wysoki sufit, drewniane stropy i zieloną tapetę w kolorowe kwiaty. Na środku stoi białe pianino. Dzięki dużym oknom do środka wpada mnóstwo światła. Właśnie w tej części pokoju piosenkarka stworzyła muzyczny kącik. Ustawiła tam dwa czerwone, wygodne fotele i usiadła na jednym z nich. Przypomina trochę Audrey Hepburn, która gra na gitarze w filmie ''Śniadanie u Tiffany'ego''. Selena również siedzi przy oknie i wpatruje się w horyzont. Też dostrzegacie podobieństwo?