Rodrigo Alves w show-biznesie przez wiele lat był znany jako "Żywy Ken". Mężczyzna przeszedł kilkadziesiąt operacji plastycznych, aby jak najbardziej upodobnić się do ideału, jakim w tym przypadku była lalka. To nie koniec przygód z operacjami plastycznymi. W styczniu 2020 roku Alves oznajmił, że zamierza poddać się zabiegowi korekty płci, aby stać się kobietą. Do tej pory złagodził swoje rysy twarzy, powiększył piersi oraz pozbył się np. jabłka Adama. W mediach społecznościowych widnieje już nie jako Rodrigo Alves, lecz jako Jessica Alves. Ostatnio paparazzi przyłapali Jessikę, gdy wchodziła do domu handlowego Harrods w Londynie. Ta nie kryła zadowolenia z obecności fotografów. Naszą uwagę zwraca jednak nos kobiety. Chyba coś poszło nie tak.
Jessica Alves ma na koncie wiele operacji plastycznych, jednak nic nie wskazuje na to, jakoby miała zaprzestać swoim metamorfozom. Teraz jest w trakcie zmiany płci, co wiąże się z kolejnymi zabiegami. Po najnowszych zdjęciach, które zrobili jej paparazzi, wnioskujemy, że operacja nosa nie do końca się powiodła.
Paparazzi przyłapali Jessikę w Londynie, gdy opuszczała zakład fryzjerski. Ta czuła się przed obiektywami jak ryba w wodzie i chętnie pozowała zebranym fotoreporterom. Na każdym zdjęciu tryska energią, jednak na jej twarzy trudno dostrzec nos. Wydaje się, jakby praktycznie zniknął. Zobaczcie zresztą sami.
Myślicie, że Jessica ponownie go poprawi?