Szczęśliwa Małgorzata Rozenek z Heniem na rękach ogłasza: Mamy cudowną noc za sobą. "Jak pozuje na drugim foto"

Małgorzata Rozenek opublikowała w sieci kolejne selfie z Henrykiem. Dała do zrozumienia, że całkiem dobrze spała, bo syn budził się w nocy jedynie dwa razy.

Małgorzata Rozenek nie przestaje dzielić się z fanami swoją największą radością. 10 czerwca celebrytka urodziła trzeciego syna, z którym zdjęcia publikuje w sieci niemalże codziennie. W czwartek dodała selfie, które zrobiła sobie z małym Henrykiem. Chłopiec grzecznie śpi na rękach mamy, a ona ogłasza, że maluch był w nocy bardzo spokojny.

Zobacz wideo Radosław Majdan o synach Małgorzaty Rozenek: "Mają swojego tatę, ale nie miałem problemu z ich pokochaniem"

Małgorzata Rozenek pozuje z Henrykiem na rękach

Na Instagramie Małgorzaty pojawiało się właśnie nowe zdjęcie z jej trzecim synem. Henryk śpi, a jego mamie uśmiech nie schodzi z twarzy.

Dzień dobry, ale mamy cudowną noc za sobą! Henio obudził się tylko dwa razy na karmienie, popił, posapał i zasypiał. To pierwsza taka noc, bo do tej pory od 2 do 5 lubił potańczyć. Jesteśmy tacy szczęśliwi. Przepraszam, że tak Was spamuje Henrysia fotami, ale on jest tak śliczny i kochany, że nie mogę się powstrzymać. To będzie bardzo miły dzień, czego Wam z całego serca życzę - napisała.
 

Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Fani nie zawiedli i jak zwykle pisali, że Henio jest śliczny.

Jak pozuje na drugim foto.
Fantastyczny jest!
Jaki pysio śliczny. Aż tęsknię, jak moja była taka malusia. Zdrówka dla całej rodziny Pani Gosiu!

Czekamy na więcej zdjęć i życzymy dużo siły!

Małgorzata Rozenek - życie prywatne

Małgorzata Rozenek spełnia się aktualnie w roli potrójnej matki. Gwiazda urodziła swoje pierwsze dziecko - syna Stanisława - czternaście lat temu. Cztery lat później na świat przyszedł Tadeusz. Obaj są owocami miłości "Perfekcyjnej" i jej drugiego męża, Jacka Rozenka. Z trzecim mężem doczekała się trzeciego syna, Henryka. 

ZOBACZ TEŻ: Małgorzata Rozenek sfotografowana po raz pierwszy po porodzie. Miała na sobie dres i wygodne kapcie

Więcej o: