Przez ostatnich kilka lat Edyta Zając związana była z Jakubem Rzeźniczakiem. Modelka tak bardzo kochała piłkarza, że wybaczyła mu nawet zdradę. Podczas trwania małżeństwa mężczyzna wdał się bowiem w romans i został ojcem. Ostatecznie gwiazda nie chciała jednak budować przyszłości u boku niewiernego partnera i rozwiodła się z nim. W zeszłym tygodniu pisaliśmy, że Kuba zostawił kolejną partnerkę, a chwilę później paparazzi przyłapali go z nową. Czy jest szczęśliwy, tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że cała w skowronkach jest Edyta, której serce najwyraźniej znów jest zajęte!
W nocy z soboty na niedzielę modelka i jej nowy partner zostali zauważeni w jednym z warszawskich klubów nocnych. Para czuła się świetnie w swoim towarzystwie. Stale się uśmiechali i przytulali. Nie zabrakło też soczystego buziaka w usta.
Edyta miała na sobie jasną sukienkę Self-Portrait wartą około 1,5 tys. złotych. Dopasowała do niej czerwone szpilki i wyglądała jak zawsze - jak milion dolarów! Jej partner również ubrany był bardzo elegancko. Postawił na jasne spodnie i dwurzędową, granatową marynarkę.
Po wyjściu z klubu skierowali się prosto w stronę taksówki. Usiedli na tylnych siedzeniach, mężczyzna przytulił modelkę i odjechali. Może Edyta zdecyduje się kiedyś opowiedzieć nieco więcej o nowym związku i pokaże wspólne zdjęcie z ukochanym. Tak czy inaczej, życzymy im dużo szczęścia!