Anna Lewandowska jest jedną z najpopularniejszych trenerek w Polsce. Dzięki niej kobiety zainteresowały się aktywnością fizyczną i wprowadziły zmiany w odżywianiu. Bez wątpienia przyczyniła się do treningowej rewolucji w Polsce. Okazuje się, że pasją do sportu zaraziła również starszą córkę, Klarę.
Chociaż Klara ma dopiero trzy lata, uwielbia towarzyszyć mamie i tacie podczas codziennych treningów. Nie mogło być inaczej, skoro jej rodzice związani są ze sportem. Wygląda na to, że dziewczynka odziedziczyła uwielbienie do ruchu w genach. Niedawno Ania opublikowała na InstaStories nagranie z treningu starszej córki. Trzeba przyznać, że dziewczynka spisała się na medal.
Klara naśladuje mamę i garnie się do treningów. Wygląda na to, że Ania znalazła godną następczynię, bo dziewczynka sama zachęca ją do pójścia na siłownię. Niestety, trenerka jest tuż po porodzie i musi jeszcze wstrzymać się z intensywnymi ćwiczeniami. Jednak towarzyszyła córce, a trening zrelacjonowała na Instagramie.
Dzień dobry, dzień dobry! Kto dzisiaj trenuje? Który program z aplikacji wybierasz? Klara: "Idziemy na trening, plosie?"... I jak tu odmówić córeczce? Mały motywator. Godnie zastąpiła mamusię, która jeszcze nie może trenować - napisała Ania.
Na nagraniu widać, że Klara przykłada się do ćwiczeń. Z wielką starannością wykonywała burpeesy, czyli ćwiczenie, które w skrócie można nazwać ''padnij-powstań''. Polega ono na tym, by z pozycji stojącej przejść do podporu na rękach, położyć klatkę piersiową na podłodze, a po chwili wrócić do pozycji wyjściowej. Warto dodać, że to ćwiczenie nie należy do najprostszych i wymaga dobrej koordynacji ruchowej, a przede wszystkim wytrzymałości.
Dynamit po mamusi.
Ok, jest szybsza ode mnie.
Cudowna aż mi jest wstyd, że ja tak nie potrafię - czytamy w komentarzach.
Okazuje się, że Klara zawstydziła wielu obserwatorów Ani. Niektórzy zgodnie twierdzą, że trzylatka jest w lepszej formie niż dorośli. Zgadzacie się?