Na początku stycznia światowymi mediami wstrząsnęła wiadomość o tym, że książę Harry i Meghan Markle nie będą już pełnić funkcji członków rodziny królewskiej. Nowina odbiła się szerokim echem i wzbudziła sporo emocji, także tych negatywnych, wśród Brytyjczyków, którzy są bardzo przywiązani do monarchii. W marcu Meghan i Harry oficjalnie odeszli z dworu, jednak nie zmniejszyło to zainteresowania mediów ich małżeństwem. Przeciwnie, regularnie pojawia się wiele rewelacji na ich temat, z którymi ma rozprawić się biografia pisana "z udziałem najbliższych im osób". Ta ujrzy światło dzienne już w sierpniu tego roku.
Obecnie para izoluje się w luksusowej posiadłości na wzgórzach Hollywood. Mówi się, że książę Harry zrezygnował z bycia aktywnym członkiem rodziny królewskiej przez Meghan, która tęskniła za życiem w Los Angeles. Jak donosi informator Daily Mail, sam zainteresowany jest wściekły, że wszyscy myślą, że to Meghan zadecydowała o przeprowadzce.
W rzeczywistości Harry podjął decyzję o odejściu. Książka wyjaśni, dlaczego tak się stało. Podczas gdy Meghan popierała jego wybór, wielokrotnie pytała go, czy był pewien, że tego właśnie chce - mówi informator tabloidu.
Królewski biograf Omid Scobie - który jest współautorem książki "Finding Freedom" - zapowiada jej premierę na 11 sierpnia. Dodaje również, że będzie to najbardziej rzetelne źródło informacji na temat wpływowej, pewnej siebie i postępowej pary, jakimi są Meghan i Harry. Zachęcił was do zakupu?