Judi Dench oficjalnie jest najstarszą kobietą, która trafiła na okładkę "Vogue'a". 85-letnia aktorka, znana między innymi z filmów o Jamesie Bondzie, wzięła udział w sesji zdjęciowej do czerwcowego wydania brytyjskiej "biblii mody". Przypomnijmy, że pierwszy numer "Vogue'a" trafi do sprzedaży 104 lata temu.
Do okładkowego zdjęcia Dench zapozowała w kwiecistej koszuli zapinanej pod szyją. Na kolejnym ujęciu uśmiecha się w długiej haftowanej tunice. Dojrzałą urodę aktorki podkreślił delikatny makijaż.
Podczas wywiadu gwiazda kina jednoznacznie zaprzeczyła, jakoby planowała przejść na emeryturę po 60 latach w branży.
Nie, nie, nie, nie. Nie używaj tego słowa. Nie w tym domu. Nie tutaj. Wyszoruj usta - odpowiedziała żartobliwie na pytanie o ewentualne zakończenie kariery.
Judi odniosła się też do swojej roli w "Kotach". Adaptacja popularnego musicalu została okrzyknięta najgorszym filmem ubiegłego roku.
Płaszcz, który kazali mi nosić, wyglądał jak pięć pie***ych lisów! - oceniła.
Judi Dench po raz pierwszy zagrała na deskach teatru w 1957 roku. Siedem lat później zadebiutowała jako aktorka filmowa w produkcji "The Third Secret". Od tamtej pory zdążyła dorobić się statusu niekwestionowanej gwiazdy światowego kina. Wiele osób kojarzy ją przede wszystkim dzięki filmom o Jamesie Bondzie, jednak Dench ma też na koncie role m.in. w: "Zakochanym Szekspirze", gdzie wcieliła się w Królową Elżbietę, "Dumie i Uprzedzeniu" czy "Tajemnicach Joan".
Teraz Dench może też dopisać do listy swoich sukcesów okładkę dla "Vogue'a". Niemal każda gwiazda marzy o takim wyróżnieniu. Brytyjka czekała na swoją sesję kilkadziesiąt lat.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!