Joanna Moro jest z zaawansowanej ciąży. Aktorka chętnie relacjonuje błogosławiony stan na Instagramie, a także swoje niecodzienne przyzwyczajenia, do których z pewnością można zaliczyć morsowanie. Zimowa aktywność aktorki podzieliła jej fanów.
Pierwszy dzień 2020 roku Joanna Moro zdecydowała się spędzić dość aktywnie. Zdecydowała się pomorsować w Józefowie pod Warszawą. Aktorka zamieściła nagranie, na którym siedzi w zimnej, brudnej rzece zamoczona po pachy.
Pierwsze Morsowanie 2020 zaliczone 1 stycznia - napisała Moro.
Zachowanie aktorki podzieliło jej obserwatorów. Część z nich jest pod wrażeniem odwagi Moro, jednak nie brakuje takich, którzy uważają jej poczynania w wodzie za skrajnie nieodpowiedzialne.
W ciąży i do tak zimnej wody? Jejku,co te dziecko czuło biedne. Zero odpowiedzialności.
Zwykle nie pisze komentarzy niemiłych, ale na litość boską, czy Pani jest mądra?
Naprawdę współczuję pomysłu w tym stanie - piszą pod postem.
Joanna Moro pochwaliła się na Instagramie ogrodem rodziców:
Kto według Was ma rację?
RG