Joanna Krupa szczerze o karmieniu piersią. "Nie będę mówić, że mi tryska wszędzie"

Joanna Krupa słynie z bezpośredniości. Zapytana w "Dzień Dobry TVN" o karmienie piersią wyznała, jak to u niej wygląda. Kolorowo nie jest, a mleko nie płynie strumieniami.

Joanna Krupa zaledwie miesiąc temu urodziła córeczkę. Świeżo upieczona mama wystąpiła w sobotę w "Dzień Dobry TVN". W wideo-konferencji z Małgorzatą Ohme wyznała, jak pierwszy miesiąc życia Asha-Leigh wpłynął na jej życie. Lekko nie jest.

Joanna Krupa o karmieniu piersią

Kwestia, która bardzo często nurtuje innych ludzi, dotyczy karmienia noworodka. Nie inaczej było w tym przypadku. Z ust Małgorzaty Ohme musiało paść pytanie o to, jak Joanna Krupa karmi swoje dziecko. Okazuje się, że mała Asha-Leigh karmiona jest i piersią i butelką.

"Dlaczego?" - zawoła od razu tłum zwolenników jednej i drugiej metody. Powód jest prosty. Joanna Krupa nie "rozkręciła" laktacji do tego stopnia, że dałaby radę bez problemu karmić wyłącznie piersią, o czym sama wspomniała w rozmowie w "Dzień Dobry TVN".

Karmię tak i tak. Butelką też karmię, bo nie mam za dużo mleka, nie będę mówić, że mi tryska wszędzie. Troszkę jestem smutna przez to, ale jest jak jest - mówiła.
 

Pani Joanno, niech pani smutna nie będzie. Można karmić tak i tak - i wszystko jest dobrze. Trzymamy kciuki, bo to prawda, że nie u każdego mleko płynie jak rzeka z piersi. Zalecamy jednak ostrożność w reklamowaniu kolejnych marek, bo w zamieszaniu naokoło dziecka łatwo pomylić butelki, których się używa z tymi, które się tylko promuje, co miało miejsce ostatnio...

Joanna Krupa promuje butelki, których nie używaJoanna Krupa promuje butelki, których nie używa Fot. Joanna Krupa - Instagram

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.