Barbara Kurdej-Szatan wciąż jest na topie. Gra w serialach, jest również faworytką najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami". Niestety jej mąż, również aktor, nie ma aż tak dobrej passy i wciąż jest w cieniu żony. Od kilku miesięcy mówi się, że praca niezbyt dobrze wpływa na relacje pomiędzy tą dwójką. Aktorka właśnie zamieściła wymowne zdjęcie, które jest najlepszym komentarzem do plotek.
Praca na planie "M jak miłość", "W rytmie serca", treningi do "Tańca z gwiazdami", czy gra w teatrze zabiera aktorce mnóstwo czasu. Podobno to właśnie nadmiar obowiązków i świetnie rozwijająca się kariera Basi miała być kością niezgody w ich małżeństwie. Sama zainteresowana regularnie dementowała plotki, tłumacząc, że nawet przy tak intensywnym trybie życia może liczyć na wsparcie męża.
Klątwa nas nie dotknęła. Dementuję tą plotkę – powiedziała Basia, dodając: – Z Rafałem możemy nawzajem polegać na sobie. Teraz Rafał wrócił do nagrywania swojej płyty, więc go znowu nie było, bo był w studiu. Ale wymieniamy się. Ja małą odwożę, on ją odbiera. Dajemy radę- zapewniała wówczas na łamach JastrząbPost.
Nie każdy dawał wiarę tłumaczeniom Basi, jednak zdjęcie jakie opublikowała z mężem, rozwiało wszelkie wątpliwości. Na najnowszej fotografii na Instagramie aktorka całuje swojego męża, dając oczywisty znak, że kryzys ominął ich małżeństwo.
Fani odetchnęli z ulgą i gromko komplementują parę w komentarzach.
Oooo już się martwiłam. Piękna para ! Oboje piękni i cudowni.
Cudownie razem wyglądacie.
Moja ulubiona para.
Cóż, wszystko wskazuje na to, że w domu Sztanów naprawdę wszytko gra, Oby tak dalej!
Barbara Kurdej-Szatan jest już coraz bliżej finału "Tańca z gwiazdami". Aktorka przyznaje, że się mocno stresuje:
RG