Adam "Nergal" Darski rzadko zdobywa się na tak intymne wyznania. Kiedy 8 lat temu zachorował na białaczkę, zniknął na pewien czas z mediów. Teraz pokazał jedno zdjęcie, na którym widać, jak ciężkie leczenie przechodził.
Zazwyczaj śmieszkujący na swoim Instagramie Nergal tym razem dodał chyba najbardziej poważny wpis w ostatnich miesiącach. Pokazał zdjęcie z czasów intensywnej chemioterapii, kiedy leczył agresywną formę białaczki.
Drakula? Niieeee, to tylko mały Nergalek w czasie chemioterapii 8 lat temu. Cóż... to selfie zrobiłem sobie co prawda na kiblu robiąc kupę. Miałem na sobie bluzę z kapturem i czułem się żałośnie.
Dobrze jest żyć, ludzie. Dobrze być zdrowym i móc dawać czadu.
W 2010 roku Nergal musiał odwołać trasę koncertową ze względu na chorobę. Rozpoczął długie i ciężkie leczenie, o którym mówił później tak:
Po blisko półrocznym pobycie w szpitalach, kilku cyklach chemioterapii, naświetlaniach i przeszczepie szpiku zostałem w stanie dobrym wypuszczony do domu. Czuję się nieźle, biorąc pod uwagę intensywność terapii. Nie był to dla mnie łatwy okres, ale tak jak sobie założyłem, wyszedłem z tego z tarczą. Nigdy nie zakładałem innej opcji, choć bywały ciężkie momenty.