Doda ostro o powrocie "Big Brothera". "Wylewająca się patologia". Zapomniała chyba jednak o pewnym szczególe

Doda zapowiada, że "Big Brother" będzie klapą. Gwiazda skrytykowała tego typu formaty.
Zobacz wideo

Już wiosną na antenie TVN 7 pojawi się program "Big Brother". Show wraca na polską antenę po 11 latach. Nie znamy jeszcze pełnej listy uczestników, natomiast wiadome jest, że program poprowadzi Agnieszka Woźniak-Starak.

Doda krytykuje powrót "Big Brothera"

Okazuje się, że fanką "Big Brothera" z pewnością nie będzie Doda. W rozmowie z Party.pl skrytykowała program.

Jest tyle tych programów z wylewającą się patolą... Wystarczy włączyć Instagram każdej gwiazdy i ma się to samo. Reality show jest w telefonie. Każdy ma swoją gwiazdę - mówi Rabczewska.

Warto zauważyć jednak, że Doda sama zdobyła rozgłos właśnie dzięki udziałowi w reality show. Przypomnijmy, że gwiazda wystąpiła w 2002 roku w "Barze". Charakter show niczym nie różnił się od "Big Brothera". Uczestnicy też byli zamknięci w domu i nie mogli kontaktować się z kimkolwiek z zewnątrz.

Doda zapytana o udział w show podkreśla, że zrobiła to po to, aby wypromować zespół Virgin, którego wówczas była wokalistką. Jednocześnie zaznaczyła, że tego typu programy osiągają jednorazowy sukces.

Był to program z największą popularnością. Gwarantował totalną trampolinę. Ale kolejne edycje już były porażką. Ludzie się nudzą, po prostu - dodała.

Zgadzacie się z Dodą? Myślicie, że "Big Brother" będzie klapą?

Tymczasem przypominamy Wam, jak gwiazda radziła sobie w "Barze".

 

KS

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.