Zanim świat usłyszał o Miley Cyrus, Selenie Gomez czy Demi Lovato, ścieżkę przetarła im Hilary Duff. Na początku lat dwutysięcznych gwiazda występowała w serialu Disney Channel - "Lizzie McQuire". Główna rola w młodzieżowej produkcji zapewniła jej sławę na całym świecie.
W porównaniu do swoich młodszych koleżanek Hilary Duff stroniła od skandali - w efekcie jej nazwisko zaczęło stopniowo znikać z pierwszych stron gazet. O gwieździe znów jest jednak głośno. Niestety nie dzięki sukcesom na polu zawodowym, a przez dość odważne wyznanie. Duff pochwaliła się ostatnio, że wypiła smoothie z własnym łożyskiem.
Nie piłam tak smacznego smoothie od lat! Był owocowy, pełen kalorii - powiedziała w wywiadzie dla "Informed Pregnancy"
To nie wszystko. Hilary Duff zostawiła resztę deseru "na potem". Gdzie go przechowuje? W lodówce, do której dostęp mają wszyscy domownicy. Dość ryzykowne - nie wykluczone, że chłopak aktorki zamiast zwykłego smoothie wypije przez przypadek łożysko matki swojego dziecka.
Hilary Duff nie jest jest pierwszą celebrytką, która zjadła własne łożysko. Wcześniej pochwaliły się tym między innymi: Kim Kardashian, Alicia Silverstone oraz były króliczek Playboya Holly Madison. Każda z nich zachwycała się cudownymi właściwościami organu. Zjedzenie surowego łożyska ma ponoć bardzo dobry wpływ na cerę. Niektóre kobiety twierdzą również, że pomaga w walce z poporodową depresją.
Co myślicie o jedzeniu swojego łożyska? Zdecydowałybyście się na to?
MŁ