Kamil Durczok rozstał się z Julią Oleś-Miłą po kilku latach znajomości i wspólnej pracy dla portalu Silesion. Teraz "Na żywo" donosi, że dziennikarz wyprowadził się z ich wspólnego mieszkania.
Durczok i Oleś-Miła mieszkali razem w Katowicach. Po rozstaniu dziennikarz opuścił wspólne mieszkanie. Jest właścicielem mieszkania w Szczyrku, ale codzienny dojazd do pracy w Katowicach byłby trudny, dlatego zdecydował się wrócić do rodzinnego domu.
Halina Durczok, mama Kamila, mieszka w prestiżowej katowickiej dzielnicy, Kostuchnie.
Kiedy w drzwiach stanął jej syn, przyjęła go z otwartymi ramionami. Zwłaszcza że i ona czuła, iż związek z Julią może się dla Kamila źle skończyć - czytamy w "Na żywo".
To było do przewidzenia. I tak długo ze sobą wytrzymali - mówi tygodnikowi znajomy pary.
O rozstaniu pary mówi się, od kiedy Durczok dodał na Instagram zdjęcie z przygnębiającym opisem.
Znam kogoś, kto wrzuca tutaj fotograficzne dowody swojego znakomitego samopoczucia. I jeszcze lepszej samooceny. Nie wierzcie kłamcom - podpisał je.
Niedługo później na Instagramie dziennikarza pojawiło się zdjęcie z Julią, na którym oboje wyglądali na zakochanych. W opisie uderzył w stronę wszystkich tych, którzy myśleli, że ta dwójka się rozstała.
#theoneandonly. Z dedykacją dla półgłówków widzących świat czarno-biało.
Zdjęcie zniknęło już z Instagrama, a Durczok w swoim opisie zaznacza, że jest "wolny, szczęśliwy, niezależny".
Ostatnio pojawiły się też podejrzenia, że Kamil Durczok mógł zerwać również relacje zawodowe z partnerką. Oleś, która do tej pory była zastępcą redaktora naczelnego zniknęła ze stopki redakcyjnej portalu Silesion.pl, a ze strony zniknęła większość jej publikacji.
OG