Kacper Kuszewski to kolejna gwiazda "M jak miłość", która postanowiła skomentować warunki pracy na planie serialu. Przypomnijmy, że w złym świetle produkcję telewizyjnego hitu postawiła ostatnio Olga Frycz.
Nikt nikogo nie szanował, były wrzaski. Ludzie przychodzili do pracy sfrustrowani, nienawidzili jej, ale bali się odejść, bo dziecko i kredyt - powiedziała aktorka w rozmowie z "Twoim Stylem".
Kuszewski o wypowiedź koleżanki został zapytany nie bez przyczyny. Aktor ogłosił, że po 18 latach rezygnuje z roli Marka Mostowiaka. Wprawdzie do słów Frycz odniósł się z dystansem, ale sam przyznał, że za kulisami nigdy nie było kolorowo.
Zasady, zgodnie z jakimi pracują ekipy filmowe przy realizacji takich seriali telewizyjnych, które nie są kręcone sezonami, tylko są w ciągły sposób obecne w telewizji, funkcjonują zupełnie poza tym, do czego przyzwyczaiły nas standardy wyznaczane przez prawo pracy, które określa, że np. dzień pracy trwa osiem godzin - wyjaśnił w rozmowie z Plejada.pl.
Kuszewski zdradził, że większość ekipy jest zatrudniona na umowę o dzieło lub ma własną działalność gospodarczą, co powoduje, że prawo pracy ich nie obejmuje. Aktor zwrócił m.in. uwagę na to, że jeśli ktoś zachoruje i nie przyjdzie do pracy, to po prostu nie otrzyma pieniędzy. Okazuje się, że zarobki często są sporym znakiem zapytania.
Tempo pracy jest tak duże, że czasami okazuje się, że mamy nagranych tyle odcinków na zapas, że producent decyduje, że teraz będzie miesiąc przerwy dla wszystkich, albo nawet pięć tygodni. Ekipa dowiaduje się z dwu-, trzytygodniowym wyprzedzeniem, że za miesiąc nikt nie pracuje i nikt nic nie zarobi - dodał artysta.
Zupełnie inaczej pracę w "M jak miłość" opisała Anna Mucha. Aktorka do słów Olgi Frycz odniosła się na Instagramie, pisząc o życzliwych gestach, których nigdy nie zapomni ekipie serialu. Dołączyła do niej Katarzyna Cichopek.
Moje doświadczenia są bardzo pozytywne. Produkcja współpracowała ze mną w trakcie mojej ciąży, zadając mi pytania: czy chcę kontynuować pracę, czy dobrze się czuję, czy jestem na siłach, czy mają wpisać to w wątek czy nie. Miałam ogromną swobodę, plastyczność i elastyczność - podkreśliła w materiale Party.pl.
Kto waszym zdaniem mówi prawdę? A może leży gdzieś po środku?
BK