Opole 2018 jeszcze długo nie da o sobie zapomnieć. Wszystko za sprawą Donatana, który złapał Edytę Górniak za pośladki pozując z gwiazdą na ściance. Piosenkarka bez chwili zawahania uderzyła producenta w twarz. Wszystko zostało zarejestrowane na krótkim filmie: Edyta Górniak spoliczkowała Donatana. Miała ku temu powody.
Dzisiaj wszyscy gratulują artystce błyskawicznej i słusznej reakcji. A co działo się chwilę po tym przykrym incydencie? Okazuje się, że zbulwersowana Edyta Górniak skierowała w stronę Donatana kilka słów, po czym powróciła do pozowania na ściance. Całą sytuację możecie zobaczyć na poniższym wideo.
Portal Natemat.pl zdradza, że producent przeprosił piosenkarkę dwukrotnie za swoje zachowanie podczas Festiwalu w Opolu 2018.
Zaraz po tym zajściu, Donatan ją przeprosił i potem jeszcze raz ją przeprosił w garderobie. Tłumaczył, że zrobił to niechcący, automatycznie. Zapewniam, że nie będą na siebie długo obrażeni - zdradza osoba z otoczenia.
Czy Edyta Górniak przyjęła przeprosiny? Nie mamy pewności. W rozmowie z Pudelkiem stwierdziła, że zachowanie Donatana było niedopuszczalne.
Są sytuacje, których nie można ignorować. Mam nadzieję, że ten gest wyznaczy granice, których nie można przekraczać.
Sam Donatan opublikował na swoim Facebooku sprostowanie, w którym tłumaczy, że cala sytuacja była przez niego zaplanowana po to, aby "pobudzić ludzi do słusznej dyskusji". Czy tylko dla nas brzmi to kuriozalnie?
Celowo pobudziłem ludzi do bardzo ciekawej-słusznej dyskusji i mam nadzieję do jeszcze słuszniejszych wniosków.
Sądząc po komentarzach, te słowa nie do końca przekonały użytkowników internetu. Większość osób uznała tłumaczenie Donatana za żenujące i wystosowane wyłącznie po to, aby obrócić wszystko na swoją korzyść.
Przypomnijmy, że po stronie Edyty Górniak stanęło tysiące osób. Oburzone zachowaniem Donatana są między innymi Dorota Wellman i Karolina Korwin-Piotrowska.
Przypomnijmy, że owocem pracy Edyty Górniak i Donatana jest utwór "Andromeda". W listopadzie 2017 roku premierę miał teledysk do singla. Dzisiaj wideo ma już 3,5 mln wyświetleń na Youtube.
KS