• Link został skopiowany

Schudła prawie 60 kilo i wygląda jak seksbomba. Kiedy poznaliśmy jej motywację, opadła nam szczęka

Już jako dziecko była niepohamowanym głodomorem.

Greace Peacock jeszcze rok temu ważyła 115 kilogramów. Kochała swojego przyszłego męża, on kochał ją, pojawił się jednak pewien problem. Była zbyt ciężka, żeby ukochany przeniósł przez próg. Zrozumiała wtedy, że czas na zmiany.

Każdy powód, żeby zadbać o siebie jest dobry, ale ten jest w dodatku romantyczny. Greace Peacock, 21-letnia Brytyjka, po prostu ważyła zbyt dużo, by jej narzeczony, Dan Newsome, ją udźwignął. Marzyło mu się, że zaraz po ślubie, przeniesie świeżo upieczoną pannę młodą przez próg ich domu w Barnsley w South Yorkshire.

Starał się, ale zwyczajnie nie był w stanie - opowiadała Grace w rozmowie z Mirror.co.uk o nieudanych przymiarkach do tego.

Z tej sytuacji było kilka wyjść. Mogła przejść przez próg na własnych nogach, przekonać ukochanego, żeby bardziej się postarał, albo... schudnąć. Z korzyścią dla wszystkich, a przede wszystkim dla siebie, wybrała ostatnią opcję. Peacock problemy z wagą miała już jako dziecko. Powodem był jej niepohamowany apetyt.

Mama mówiła, że byłam niepohamowanym głodomorem, rodzice wręcz nie mogli mnie nakarmić. Mogłam na raz zjeść pół bochenka chleba z masłem - wspominała Grace.
Screen z Facebook.com/Grace Peacock

Tosty, kanapki, chipsy, makarony, Coca-Cola - wylicza swoje dawne menu przedobiadowe. Potem obiad, zwykle curry i chleb naan. W efekcie już w szkole średniej nosiła ubrania w dość dużym rozmiarze i była stałym obiektem drwin ze strony rówieśników.

Dan prosił, żebym to ignorowała, ale często wracałam ze szkoły zdenerwowana. Czasami słowa potrafią ranić bardziej, niż czyny.

Mimo to nie pomyślała, że należałoby zmienić dietę. Po prostu akceptowała swój wygląd i związane z nim komplikacje. Kiedy jako 14-latka podjęła dodatkową pracę w kawiarni, ilość pokus gwałtownie wzrosła: pod ręką było przecież mnóstwo jedzenia! Grace ciągle tyła, aż w końcu tusza całkowicie zakłóciła jej relacje towarzyskie. Zaczęła tracić pewność siebie, ubrania zamawiała wyłącznie przez internet, wstydziła się swojej wagi. Zamiast wyjść z przyjaciółmi, wolała zostać w domu. Stała się mistrzynią w wyszukiwaniu wymówek. Jednym z głównych powodów, dla których odcięła się od znajomych był... Facebook. Znajomi robili sobie bowiem z takich wyjść zdjęcia, a potem umieszczali je na Facebooku i oznaczali obecnych. Gdyby się znalazła na takim zdjęciu, wtedy każdy mógłby zobaczyć, jak bardzo jest gruba.

Kulminacją upokorzeń stał się ten nieszczęsny próg, przez który pragnął ją przenieść przyszły mąż. Były też problemy z suknią ślubną.

Wstydziłam się przymierzyć suknię ślubną w czyjejś obecności. Wiedziałam, że musi być wykonana na specjalne zamówienie. To miał być mój wielki dzień i chciałam wyglądać jak najlepiej - opowiadała Grace.

To był przełom. Zaczęły się spacery z psem i regularne uczęszczanie na siłownię razem z Danem.

Za pierwszym razem nie potrafiłam nawet uruchomić bieżni - śmiała się potem przyszła panna młoda.

W ciągu pierwszego miesiąca schudła ponad 6 kilogramów. Dwa miesiące później ważyła już "tylko" 100 kilo. Wystarczyło jednak, żeby już mogła kupować ubrania w sklepach z normalną odzieżą, a nie "plus size". W końcu też przełamała się i zaczęła publikować zdjęcia na Facebooku. Dzięki temu możemy zobaczyć jak wyglądała kiedyś i jak wygląda teraz, rok później i 57 kilo mniej.

<< TAK WYGLĄDA TERAZ >>

Greace Peacock i Dan Newsome planują ślub w 2016 roku , zatem jest sporo czasu, żeby należycie przećwiczyć przenoszenie panny młodej przez próg. Tym bardziej, że teraz jest to o wiele... lżejsze!

Screen z Facebook.com/Grace Peacock

alex

Więcej o: