Inspiracja zagranicznymi gwiazdami i ikonami mody na polskim podwórku nie zawsze wychodzi spektakularnie. Tak było w przypadku Anny Dereszowskiej, która chyba chciała wyglądać jak Angelina Jolie. Nie wszystko poszło jednak po jej myśli...
Anna Dereszowska pojawiła się w piątek na pokazie najnowszej kolekcji duetu Paprocki&Brzozowski (Zobacz też: Paprocki&Brzozowski przyciągnęli największe nazwiska. Na pokaz przyszło PONAD 50 GWIAZD, a wśród nich Sykut, Urbańska i... ). Aktorka wybrała na ten wieczór długą czarną suknię z wysokim rozcięciem odkrywającym zgrabną nogę. Od razu przypomniała nam się słynna już oscarowa kreacja Angeliny Jolie, ale niestety to jedyna rzecz, która łączyła obie kreacje.
<< ZOBACZ ZDJĘCIA KREACJI ANNY DERESZOWSKIEJ >>
Satynowa suknia Dereszowskiej zdecydowanie źle układała się na ciele i sprawiła, że aktorka wyglądała na o wiele masywniejszą niż jest w rzeczywistości. Błyszczący materiał pogrubił tułów i opinał brzuch. Nie wyglądało to niestety dobrze.
Na dodatek aktorka zrezygnowała z założenia stanika co, jak można się domyślić, nie było najlepszym pomysłem, przy tak obcisłej kreacji. Materiał podkreślił sutki.
Jedynym plusem jest piękny makijaż Dereszowskiej. Delikatnie podkreślone oczy zestawione z mocną czerwienią szminki zawsze wyglądają stylowo. Upięte do góry włosy odsłoniły piękną szyję, ale brakuje nam tu jakiegoś rzucającego się w oczy akcentu. Szkoda, że aktorka nie zdecydowała się na delikatne kolczyki, które pasowałyby przecież do eleganckiego charakteru kreacji.
aga