Prezydent Sosnowca nie wytrzymał. Kabaret go oburzył. "Śmiać się, czy spuścić wzrok"

Festiwal Ryjek w Rybniku nie obył się bez kontrowersji. Wszystko przez kabaret Zdolni i Skromni. Ich występ oburzył prezydenta Sosnowca.
Prezydent Sosnowca nie utrzymał. Kabaret go oburzył. 'Śmiać się czy spuścić wzrok'
fot. Agencja Gazeta, Youtube/@WP telewizja

Podczas festiwalu Ryjek doszło do szokującej sytuacji. Kabaret Zdolni i Skromni zaprezentował skecz, którego akcja rozgrywała się na fikcyjnej sesji Rady Miasta z udziałem sosnowieckich urzędników. Występ szybko wywołał spore poruszenie, nie tylko wśród widzów, ale przede wszystkim w samym Sosnowcu. Prezydent miasta, Arkadiusz Chęciński, zareagował oburzeniem w mediach społecznościowych, oceniając skecz jako "tani, leniwy i żenujący" oraz podkreślając, że jego zdaniem obraża on mieszkańców. To jednak nie wszystko.

Zobacz wideo Górski o opolskich festiwalach za czasów Kurskiego: To było bardzo przykre

Prezydent Sosnowca nie wytrzymał. Wszystko przez występ kabaretu Zdolni i Skromni

Prezydent Sosnowca po zobaczeniu skeczu od razu zabrał głos w mediach społecznościowych. Najpierw wspomniał, że oczywiście ma dystans do wielu spraw i humor jest potrzebny. Są jednak granice. Nie tylko on to zauważył. "Jednak w sobotni wieczór miałem ciary żenady. Jak się okazuje, nie tylko ja. Dawno nie dostałem tylu wiadomości i telefonów - i to z powodu skeczu. To, co zaprezentował kabaret Zdolni i Skromni na Ryjku w Rybniku, nie było humorem: było tanie, leniwe i zwyczajnie żenujące. I to nie tylko moja opinia, bo ta mogłaby być nieobiektywna. Wystarczy spojrzeć na komentarze w internecie i co ważniejsze, na reakcje samej publiki. Nawet ona momentami nie wiedziała, czy się śmiać, czy spuścić wzrok" - grzmiał w sieci. 

Zdaniem Arkadiusza Chęcińskiego, w tym przypadku doszło do obrażania mieszkańców. "Jeśli jedynym pomysłem na skecz o Sosnowcu są stare, wyświechtane kalki, ale też obrażanie mieszkańców, to problemem nie jest miasto, tylko kryzys kreatywności autorów. Kabaret może być ostry, bezczelny, prowokujący, ale musi być mądry. Tutaj zabrakło wszystkiego" - czytamy.

Prezydent Sosnowca zaprosił kabareciarzy

Arkadiusz Chęciński stwierdził, że ma propozycję dla kabaretu. Zaproponował im występ w Sosnowcu, który miałby zweryfikować, czy skecz jest śmieszny dla każdego. "Mam jednak propozycję, autorów zapraszam do Sosnowca. Zróbcie dokładnie ten sam skecz przed sosnowiecką publicznością. Być może wtedy, drodzy kabareciarze, zobaczycie na własne oczy reakcję na 'żarty', które nie śmieszą, tylko obrażają. To będzie najlepsza recenzja tego występu. Szkoda, bo Zdolni i Skromni wielokrotnie potrafili obśmiać różnice między Śląskiem a Zagłębiem. Parafrazując fragment tego 'wysublimowanego skeczu': gdybym miał wybrać pokój na świecie czy oglądanie kabaretu, to wyłączyłbym telewizor" - skwitował ostro.

Więcej o: