• Link został skopiowany

Zaskakująca sytuacja na Konkursie Chopinowskim. Wręczył prezent pianistce i... "Nie pokazuj!"

Na antenie TVP Kultura doszło do zabawnego momentu. Dziennikarz wręczył drobny upominek Shiori Kuwaharze podczas wywiadu na Konkursie Chopinowskim, a po chwili musiał przekazać głos do studia.
Konkurs Chopinowski
Konkurs Chopinowski, TVP Kultura

Na antenie TVP Kultura doszło niedawno do zaskakujące sytuacji. Gościnią wywiadu na antenie była japońska pianistka Shiori Kuwahara - uczestniczka XIX Konkursu Chopinowskiego. Artystka nie tylko podzieliła się swoim spojrzeniem na muzykę Chopina, ale i... otrzymała prezent na wizji. 

Zobacz wideo Pojechałem muzycznym tramwajem przez Warszawę. Chopin wybrzmiał między codziennością

Zabawna sytuacja przy rozmowie o mazurkach. Prezenter TVP Kultura powstrzymał Shiori Kuwaharę przed pokazaniem prezentu 

Rozmowa, choć skupiona głównie wokół muzyki, w tym mazurków Chopina, zyskała nieoczekiwany akcent. Reporter TVP Kultura, Mateusz Baran, wręczył artystce, która niedawno miała urodziny, uroczy upominek. Gdy Kuwahara, wyraźnie wzruszona, chciała pokazać prezent do kamery, nieoczekiwanie została powstrzymana. Prowadzący zareagował. - Nie, nie, nie pokazuj. Nie wolno tutaj niczego reklamować! - stwierdził na antenie. Ten krótki, ale zabawny moment rozładował atmosferę i wywołał uśmiechy zarówno w studiu, jak i pewnie przed telewizorami. Okazało się, że dziennikarz wręczył artystce słodycze. - No i mamy słodycze, które mają przynieść sukces, które mają przynieść szczęście. Takie są podobno obyczaje i zwyczaje nie tylko zresztą w Japonii, ale akurat ten był przez Mateusza Barana wymyślony specjalnie na okoliczność rozmowy z Shiori Kuwaharą - mogliśmy usłyszeć w studiu telewizyjnym już po pokazaniu wywiadu z pianistką.  

Shiori Kuwahara o polskiej muzyce. Wyjawiła, co jest dla niej zagadką 

W trakcie tego samego wywiadu pianistka opowiedziała o swojej fascynacji muzyką Chopina, a szczególnie mazurkami, które - jak przyznała - są dla niej ciągle zagadką. - Jestem Azjatką, Japonką i wydaje mi się, że nigdy nie będę w stanie zrozumieć tak w pełni tego, czym są mazurki, tego polskiego umysłu i rytmu, z którymi one tak blisko są związane - stwierdziła. Mimo to Kuwahara wyjawiła, że stara się je zrozumieć, grając je z serca. W rozmowie pianistka zwróciła również uwagę na podobieństwa między polską i japońską muzyką ludową. - Muzyka ludu, muzyka folkowa, to coś, co płynie bezpośrednio z serca człowieka i na estradzie oczywiście działam z pamięci, umysłu i serca, ale myślę, że to się sprawdzi - podsumowała Kuwahara.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: