Wielkimi krokami zbliża się kolejna edycja "Tańca z gwiazdami". Pierwszy odcinek tanecznego show zostanie wyemitowany 14 września. Początkowo w składzie gwiazd był także Michał Czernecki. Z powodów zdrowotnych aktor postanowił się jednak wycofać. Pojawiły się pogłoski, że Polsat planuje znaleźć zastępstwo. Teraz wiemy już, jaka jest decyzja stacji.
Gdy okazało się, że Michał Czernecki nie wystąpi w "Tańcu z gwiazdami", pojawiły się pytania, kto go zastąpi. Wiadomo, że aktor miał tańczyć w parze z Julią Suryś, więc jej udział w programie także stanął pod znakiem zapytania. Teraz informator z Polsatu wyjawił, że początkowo zastanawiano się nad zastępstwem za aktora. - Były rozważane różne opcje. Początkowo pojawił się plan, żeby Michała zastąpić inną osobą. Pojawiły się różne nazwiska i nawet wstępne rozmowy, ale ostatecznie dzisiaj zapadła decyzja, że nowej pary nie będzie - wyjawił informator z Polsatu w rozmowie z Jastrząb Post.
Dodajmy, że po pierwszych przygotowaniach Michała Czerneckiego do udziału w programie, dały o sobie znać dolegliwości związane z urazem z przeszłości. Z oficjalnego oświadczenia stacji Polsat dowiedzieliśmy się, że lekarze mieli obawy związane z udziałem w tanecznym show. "Michał musiał wycofać się z programu jeszcze przed rozpoczęciem głównych treningów tanecznych. Zdaniem lekarzy obciążenia i tak szczególny, intensywny trening mógłby zakończyć się dla aktora poważną kontuzją, związaną ze starym urazem" - czytamy w oficjalnym komunikacie. W rozmowie z Plotkiem decyzję aktora skomentowała jego taneczna partnerka, Julia Suryś. - Przykro mi z powodu kontuzji Michała. Mam nadzieję, że jak najszybciej wróci do zdrowia i będzie miał kiedyś możliwość przeżyć tę piękną przygodę, jaką jest "Taniec z gwiazdami" (...). Do pierwszego odcinka nie zostało wiele czasu, więc prawdopodobnie oglądanie mnie w roli tancerki w tej edycji będzie niemożliwe - powiedziała tancerka.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!